Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Agila

Użytkownicy
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Agila

  1. Bez kłód pod nogami Histerii i wrzasku Bez deszczu i dreszczy Bez zbędnych potrzasków Poklasków niegodni Niezłomni i skromni Przy obcych malutcy W szaleństwie ogromni Z biletem do szczęścia Z pechem na ramionach On jej ona jego Jej on jego ona
  2. Długo budowałam schronienie dla siebie Otoczone murem broniącym przed ludźmi Tworzę tu swój świat Popatrz wstawiam meble Tu będziemy siedzieć w zimowe wieczory A za oknem pejzaż z różowych widoków Malowany myślą ciepłych, dobrych ludzi Smutno tu bez Ciebie dom pusty i ciemny Chyba z desperacji rzucam lustrem w ścianę Biegną po posadce tysiące mych twarzy każda w pustym domu szuka swej przystani
  3. Zapnij moją sukienkę.. To ostatni moment ostatni dotyk Ruch suwaka odlicza nasz koniec.. Milczymy Założę swoje szpilki.. Ubieram godność, którą zrzuciłam razem z nimi. Poprawię makijaż.. Poprawię włosy.. Ciebie nie warto..
  4. Zanim znikniesz... Zanim krew do palców dopłynie Zaniknie ślad uścisku twej dłoni Przejdzie dreszcz i oddech się spłyci Zamieniając ogień w popioły Zamknij oczy... Zamilknij, nic nie mów Daj zaschnąć łzom na policzku I oczom pozwól odpocząć Oczom tobie kiedyś tak bliskim
  5. Zalewasz zimną samotność wrzątkiem Dolewasz słodkiego soku do dni gorzkich Pachniesz ciepłym kakao miodem i mlekiem słodyczą i malinowym sokiem Pachniesz wódką i grzanym winem Złożonością ludzkiego życia nieposkromioną
  6. Moja klawiatura niby polska a nie chce współpracować ze mną. Taki telefon.. Dziś jest we mnie ciut więcej cierpliwości więc poprawiłam, chociaż ciągle za mało dlatego pewnie jeszcze się zdarzy.Miłego odbioru(klawiatura podpowiada rozbioru... ).
  7. Jeden, dwa dni sukces kolejny głęboki oddech sukces zaszłam ci za skórę pech Kobieta Modliszka jeden, dwa, trzeci tydzień nie dzwonisz czwarty miesiąc głęboki oddech pech każdy dzień to sukces każdy dzień beze mnie pech zaczyna pachnieć jesień znów bez ciebie
  8. nie ma na tym świecie miejsca nie ma na nic da sie żyć bez troski bez granic paradoks bez granic a zamknięci szczelnie żeby nic nie wlazło nie rozwaliło i nie skrępowało nie ma miejsca a pusto broń się przede mną zamknij oczy jak dziecko ja będę wrzeszczeć będę błagać będę konać na twoich oczach a ty będziesz milczał i polegnę nie wygram nie ma miejsca na tym świecie na miłość
×
×
  • Dodaj nową pozycję...