EMPATIA
Mam 26 lat
I ozdobną miskę z wymiocinami
A w niej 26 urodzinowych świeczek
I chyba jestem opluty przez Boga
Wypróżniam okoliczne szamba
Wyławiam wartościowe gówna
Dobry ze mnie kanalarz
Lubię babrać się w swoim klozecie
Nie jestem smrodliwy
Mój smród jest odtwórczy
Pochodzi od przyjaciół
Kolegów
Koleżanek
Trutni
Frustratów
Pań przedszkolanek
Zbieram wszystkie błyszczące smrody
Trudno jest być tak ufajdany
I nie ufajdać innych
Zdarza mi się popuszczać fekalia
Jak jest ich dużo, to wyciekają po nogach
Ale większość trzymam w sobie
Wtedy ludzie mnie kochają
Potrzebny jest dobry szambiarz
Taki, co odsysa ludzkie odchody
Bo ludzie muszą być czyści
Pachnący
Niby jak pokażą się innym?