Wiosna

Słońce zakreśla kręgi coraz szersze
I świeci w górze, że aż serce rośnie,
O czymże przeto można pisać wiersze,

Jak nie o wiośnie.

Sztubak - żółtodziób i stuletni zrzęda
Uciekł od stęchłych domowych pieleszy
I po ulicach dzień się cały szwenda,

Słońcem się cieszy.

Wtulony w puchy półzimowych szatek,
Długi, bez końca, niby klucz żurawi,
Sznur dzieci w wózkach, nianiek, bon i matek

W słońcu się pławi.

Uśmiech rozkoszy spływa z warg purpury,
Gdy ktoś miłości szepce pieśń radosną
I patrzy w oczu cudowne lazury.

Hej, wiosno, wiosno!

Wszystkich, o wiosno, do marzeń kolebie
Światło promieni u twego powicia.
Lecz najszczęśliwszy ten, co ma prócz ciebie

I wiosnę życia.

Czytaj dalej: Złota jesień - Konstanty Ćwierk