Ludzie z natury nie są doskonali, dlatego bardzo często popełniają błędy. Nigdy nie jest jednak za późno na zmianę i zadośćuczynienie za swoje błędy. Jako przykład, mogą posłużyć losy bohaterów powieści Charlesa Dickensa „Opowieść wigilijna” i dzieła Fiodora Dostojewskiego „Zbrodnia i kara”. Ebenezer Scrooge i Rodion Raskolnikow dopuścili się bardzo złych czynów, ale w porę opamiętali się i postanowili zmienić swojego postępowanie.
Główny bohater „Opowieści wigilijnej” cenił sobie wyłącznie pieniądze. Od czasu śmierci jego wspólnika, Jakuba Marleya, nie utrzymywał z nikim kontaktu. Odrzucał nawet zaproszenia swojego siostrzeńca, Freda. Całe życie Ebenezera Scrooge'a było skoncentrowane wokół pieniędzy. Większość dnia spędzał w swoim kantorze, w którym zatrudniał kancelistę, Boba Cratchita. Ebenezer traktował swojego pracownika bardzo źle. Płacił mu niską pensję, a nawet nie pozwalał na ogrzewanie pomieszczenia, które zajmował Cratchit. Scrooge odnosił się z niechęcią do wszystkich ubogich. Uważał, że powinni znajdować się w przytułkach albo więzieniach, zamiast prosić innych o datki. Ebenezer był zamożny, ale niechętnie dzielił się swoim majątkiem. Kiedyś stwierdził nawet, że ubodzy mogą umierać, ponieważ na świecie panuje przeludnienie.
Scrooge był mężczyzną w podeszłym wieku, dlatego mogło się wydawać, że jest już za późno na zmiany. Stało się jednak inaczej. Ebenezera nawiedził duch Marleya, który zapowiedział nadejście trzech zjaw. Scrooge spotkał się z Duchem Wigilijnej Przeszłości, Duchem Tegorocznego Bożego Narodzenia i Duchem Przyszłych Wigilii.
Wizyte te skłoniły Ebenezera do refleksji. Zrozumiał, jak wiele tracił, oceniając ludzi wyłącznie na podstawie tego, co posiadają. Zdał sobie sprawę, że relacje międzyludzkie są najważniejsze. Scrooge zmienił się więc nie do poznania. Zaczął pomagać ubogim, a szczególnie zaopiekował się rodziną Cratchitów. Odnowił też relacje ze swoim siostrzeńcem, a nawet przyjął zaproszenie na jego przyjęcie świąteczne. Ze skąpca i egoisty, stał się hojnym, życzliwym mężczyzną.
Przemianę wewnętrzną przeżył również Rodion Raskolnikow, główny bohater „Zbrodni i kary”. Dopuścił się jeszcze straszniejszych czynów, niż Ebenezer Scrooge. Raskolnikow zamordował lichwiarkę Alonę Iwanowną i jej siostrę, Lizawietę. Został zbrodniarzem, ze względu na swój światopogląd. Podobnie jak Scrooge, segregował ludzi.
Rodion uważał, że wybitne jednostki mają prawo do łamania zasad moralnych, ponieważ kształtują bieg historii. Według bohatera, między przeciętnym tłumem a geniuszami istniała prawdziwa przepaść. Raskolnikow sądził, że ma prawo zabić zamożną lichwiarkę, która dorobiła się na przyjmowaniu kosztowności pod zastaw i udzielaniu pożyczek na bardzo wysoki procent.
Rodion był przekonany, że jest wystarczająco silny psychicznie, żeby udźwignąć ciężar zbrodni. Okazało się jednak, że jest inaczej. Raskolnikow stopniowo popadał w obłęd. Jego nietypowe zachowanie wzbudziło podejrzenia śledczego Porfirego Pietrowicza. Mężczyzna zaczął prowadzić z Rodionem psychologiczną grę, którą morderca przegrał.
Raskolnikow w końcu przyznał się do winy i postanowił ponieść karę. Do jego decyzji przyczyniła się również ukochana Sonia Marmieładowa. Dziewczyna razem z Rodionem udała się na katorgę na Syberii. Podczas odbywania kary, doszło do przemiany wewnętrznej Raskolnikowa. Bohater przeszedł nawrócenie i zmienił swoje podejście do ludzi. Docenił poświęcenie Soni i postanowił odpokutować czyn, którego się dopuścił.
Przykłady Ebenezera Scrooge'a i Rodiona Raskolnikowa ukazują, że człowiek może się zmienić. Bohaterowie stali się całkiem innymi ludźmi, chociaż mogło się wydawać, że na przemianę jest już za późno. Scrooge był bezdusznym skąpcem, odnoszącym się do ubogich z pogardą. Zmienił jednak swoje podejście do ludzi i świata oraz zaczął dzielić się tym, co posiada. Raskolnikow pogrążył się w poczuciu wyższości, do tego stopnia, że dopuścił się morderstwa. Jego postać jest jednak dowodem na to, że nawet zbrodniarz jest w stanie dobrze wykorzystać drugą szansę, o ile ją otrzyma.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.