Podróże kształcą. Czego nauczył się Mały Książę podczas swojej wędrówki?

Autorką opracowania jest: Adrianna Strużyńska.

Powiastka filozoficzna Antoine'a de Saint-Exupéry'ego „Mały Książę” w dosłownym znaczeniu może być interpretowana, jako baśń skierowana do dzieci. W rzeczywistości jednak, autor na podstawie prostych sytuacji chciał przekazać prawdy moralne i filozoficzne. Tytułowy bohater nauczył się wiele podczas swoich podróży po obcych planetach.

Mały Książę prowadził spokojne i uporządkowane życie na asteroidzie B-612. Wszystko zmieniło się, gdy na jego planecie wyrosła róża. Piękny kwiat został jego pierwszą miłością. Róża była jednak kapryśna i nieprzyjemna, dlatego ich relacja stała się bardzo trudna. Chłopiec żył w hermetycznym środowisku i często zmagał się z samotnością. Brakowało mu dojrzałości, aby zrozumieć różę. Mały Książę postanowił opuścić swoją planetę, aby dowiedzieć się prawdy o świecie i ludziach. Jego podróż niejednokrotnie była trudna i przygnębiająca. Pozwoliła mu jednak lepiej zrozumieć naturę relacji międzyludzkich oraz dostrzec różnice między światem dzieci i osób dorosłych.

Tytułowy bohater przenosił się z planety na planetę i poznawał interesujących ludzi. Były to głównie osoby dorosłe. Mały Książę przekonał się więc, że dorośli myślą całkiem inaczej, niż dzieci. De Saint-Exupéry opowiedział się zdecydowanie po stronie najmłodszych. Król był dumny z władzy, którą posiada. Nie przeszkadzał mu fakt, że nie posiada żadnych poddanych. Widział świat w uproszczony sposób, każdy człowiek był dla niego poddanym. Łudził się, że nawet słońce zachodzi na jego rozkaz.

Mały Książę poznał też pyszałka, który na każdym kroku oczekiwał zachwytów. Każdy człowiek był dla niego wielbicielem. Pyszałek cieszył się, że jest najlepszym mieszkańcem swojej planety, chociaż żył na niej sam. Bohater zderzył się także z niewolą nałogu. Pijak pił, żeby zapomnieć o wstydzie, wynikającym z uzależnienia. Biznesmen liczył gwiazdy, aby łudzić się, że jest ich właścicielem. Ich posiadanie nie przynosiło mu żadnych korzyści, pragnął je mieć, dla samego faktu bycia zamożnym człowiekiem. Latarnik reprezentuje w utworze pracoholizm. Jego planeta kręciła się tak szybko, że musiał co minutę zapalać i gasić latarnię. Geograf pisał grube księgi, ale nie posiadał wiedzy na temat świata. Nigdy nie wybrał się w podróż, tylko biernie oczekiwał na eksploratorów.

Dorosłym zależało tylko na władzy, pieniądzach i sławie. Często posiadali wiedzę, a nawet uznawali się za inteligentnych, ale brakowało im życiowej mądrości. Dorośli nie doceniali znaczenia więzi międzyludzkich, przez co zmagali się z samotnością.

Ostatnią planetą, którą odwiedził Mały Książę, była Ziemia. Spotkanie z lisem całkowicie zmieniło jego sposób myślenia. Zwierzę, w przeciwieństwie do ludzi, posiadało mądrość życiową. Lis uczył Małego Księcia cierpliwości. Opowiedział mu o procesie tworzenia więzi, który porównał do oswajania dzikiego zwierzęcia. Lis podkreślał, że prawdziwa przyjaźń jest warta poświęceń. Podczas pobytu na Ziemi, Mały Książę znalazł też ogród różany. Był rozczarowany, ponieważ jego róża twierdziła, że na świecie nie ma drugiego kwiatu, takiego jak ona.

Lis uświadomił go jednak, że o wartości więzi decyduje zaangażowanie i czas, poświęcony drugiej osobie. Powiedział też, że najważniejsze jest niewidoczne dla oczu. Róża była wyjątkowa, nie ze względu na swój wygląd, ale uczucia, którymi darzył ją Mały Książę. Podczas wizyty na Ziemi, tytułowy bohater przekonał się, że powinien sądzić kwiat po czynach, a nie słowach. Róża bywała nieprzyjemna, ale trudno jej było znieść odejście chłopca. Mały Książę postanowił więc wrócić na swoją planetę. Dla róży był gotowy na najwyższe poświęcenie. Poprosił węża, aby go ukąsił. Dzięki temu, wyzwolił się od ograniczeń, związanych z ciałem i wrócił na swoją asteroidę.

Podróż sprawiła, że Mały Książę dojrzał, chociaż zachował dziecięcą wrażliwość. Zdał sobie sprawę, że dorośli często myślą, że wiedzą wszystko najlepiej, ale nie jest to prawda. Niejednokrotnie kierują się wyłącznie żądzą władzy, sławy i bogactwa lub popadają w nałogi. Jak stwierdził lis, nie ma sklepów z przyjaciółmi, dlatego są samotni. Mały Książę zrozumiał, że przyjaźń i miłość są warte każdego poświęcenia.


Przeczytaj także: Czy Mały Książę jest książką tylko dla dzieci?

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.