Jarmark cudów – interpretacja

Autorką interpretacji jest: Adrianna Strużyńska.

Utwór Wisławy Szymborskiej „Jarmark cudów” zachęca czytelnika do bardziej uważnej obserwacji rzeczywistości. Dla poetki zwyczajne, codzienne sytuacje stają się cudami. Świat zmienia się w zależności od tego, jak go postrzegamy.

  • Jarmark cudów - analiza utworu i środki stylistyczne
  • Jarmark cudów - interpretacja wiersza
  • Jarmark cudów - analiza utworu i środki stylistyczne

    Poetka posługuje się formą wiersza wolnego. Jego budowa nie opiera się więc na zgodności liczby sylab, stóp ani zestrojów akcentowych w wersie. Wiersz składa się z dwunastu wersów. Liczba wersów w obrębie zwrotki wynosi od dwóch do sześciu wersów. Większość strof liczy po trzy wersy. Liczba zgłosek w obrębie wersu nie jest stała. Nie pojawiają się też rymy.

    Wiersz należy do liryki pośredniej, podmiot liryczny nie ujawnia swojej obecności. Jest wrażliwą, inteligentną osobą, która uważnie obserwuje świat. Cudami nie są dla niej zjawiska nadprzyrodzone, ale z pozoru zwyczajne przedmioty, zjawiska i wydarzenia.

    Warstwa stylistyczna nie jest zbyt rozbudowana. Poetka pisze na temat codzienności, dlatego unika wzniosłych słów i nagromadzenia środków stylistycznych. Posługuje się formą wiersza wolnego, ale liczne anafory nadają utworowi regularność. Dziesięć strof rozpoczyna się słowem „cud”, a w czwartej strofie trzy wersy otwiera spójnik „i”. Zastosowano również powtórzenia („cud po­spo­li­ty: to, że dzie­je się wie­le cu­dów po­spo­li­tych”, „kro­wy są kro­wa­mi”, „co nie do po­my­śle­nia jest do po­my­śle­nia”, „cud do­dat­ko­wy, jak do­dat­ko­we jest wszyst­ko”), metafory („szcze­ka­nie nie­wi­dzial­nych psów”, „ol­cha w wo­dzie od­bi­ta i to, że od­wró­co­na ze stro­ny le­wej na pra­wą, i to, że ro­śnie tam ko­ro­ną w dół”) i epitety („cud pospolity”, „cud zwykły”, „ci­szy noc­nej”, „nie­wi­dzial­nych psów”, „chmur­ka zwiew­na i mała”, „duży księ­życ”, „wia­try dość sła­be i umiar­ko­wa­ne”, „czar­ne­go fra­ka”, „bia­łe go­łę­bie”, „wszech­obec­ny świat”, „cud dodatkowy”). Utwór opiera się na paradoksie: wszystko jest jednocześnie normalne i niezwykłe. Zastosowano więc antytezy („co nie do po­my­śle­nia jest do po­my­śle­nia”).

    Jarmark cudów - interpretacja wiersza

    Tytuł wiersza jest zdecydowanie przewrotny. Podmiot liryczny sugeruje, że cuda nie są dla niego czymś niezwykłym i niespotykanym. Zaprzecza więc znaczeniu tego słowa, ponieważ istotą cudu jest jego niepowtarzalność. Kojarzy się z czymś nadprzyrodzonym, niepojętym dla zwyczajnego człowieka. Większość ludzi nigdy nie doświadczy cudu, a często nawet nie wierzy w tego typu wydarzenia. Wiele osób myśli racjonalnie, kieruje się zdrowym rozsądkiem. W ich świecie nie ma miejsca na zjawiska niewytłumaczalne, ponieważ wierzą wyłącznie w naukę, która prędzej czy później rozwikła każdą zagadkę.

    Osoba mówiąca dostrzega jednak cuda w otaczającym ją świecie. Nie oznacza to, że na jej oczach dzieją się niesamowite, niespotykane zjawiska. Jarmark kojarzy się z czymś przaśnym i pospolitym. Takie właśnie są otaczające człowieka cuda. Niezwykłość leży w sposobie patrzenia na świat. Cud z definicji jest zjawiskiem lub wydarzeniem, którego nie da się racjonalnie wyjaśnić. Podmiot liryczny właśnie w taki sposób postrzega rzeczywistość. Zdaje sobie sprawę, że człowiek nie rozumie przyczyn wielu zdarzeń i zjawisk, nawet jeśli są codzienne i powszechne. Można więc nazwać je cudami.

    Poetka podejmuje polemikę z racjonalistami, którzy są przekonani, że cuda się nie zdarzają. Nie odwołuje się jednak do religii, nie opowiada o uzdrowieniach i zmartwychwstaniach. Cudami nie są też dla niej magiczne sztuczki, które można obserwować w cyrku. Osoba mówiąca wielokrotnie podkreśla, że codziennie ma do czynienia z cudami, a jednak opisuje zwyczajne zjawiska, przedmioty i sytuacje, których doświadczył każdy z nas. Czytelnik może więc zastanowić się, czy potrafi docenić piękno i niezwykłość świata.

    Poetka, jak na artystkę przystało, jest dobrym, wrażliwym obserwatorem. Dostrzega rzeczy, dla innych osób niezauważalne. Potrafi ubrać je w słowa i przekazać innym swoją wizję świata. Dla podmiotu lirycznego świat nie jest pełny monotonii. Potrafi kwestionować najbardziej oczywiste kwestie, nad którymi inni nawet się nie zastanawiają. Świat nigdy nie będzie idealny, dlatego warto nauczyć się doceniać go takim, jakim jest. Można spędzić całe życie w znużeniu i obojętności, ale człowiek traci w ten sposób wiele ekscytujących przeżyć. Dla osoby mówiącej świat jest tytułowym „jarmarkiem cudów”.

    Podmiot liryczny wymienia kolejne zjawiska i wydarzenia, które wprawiają ją w zachwyt. Dostrzega je, dzięki swojej wrażliwości. Niezwykłe jest dla niej nawet szczekanie psów, ukrytych w nocnej ciemności. Z jednej strony jest to zwyczajne, a z drugiej, niewiele osób rozumie, czym dokładnie jest dźwięk i jak roznosi się w przestrzeni. Zastanawia się też, dlaczego chmura jest w stanie zasłonić ogromny księżyc. Osoba mówiąca podziwia drzewo, odbijające się w wodzie. Wydaje się, że w jeziorze rośnie druga roślina, a jednak jest to tylko iluzja.

    Podmiot liryczny podziwia też wiatr, który zmienia się w zależności od pogody. Zastanawia się również, jak to możliwe, że z małej pestki wyrasta cały sad. Słońce codziennie wschodzi i zachodzi, ale osoba mówiąca podziwia, że dzieje się to o konkretnej godzinie. W innej rzeczywistości, dzień mógłby trwać wiecznie. Podmiot liryczny zwraca uwagę na oczywistości. Zastanawia się, czemu „krowy są krowami”, a człowiek ma akurat pięć palców u dłoni. Osoba mówiąca zachęca do patrzenia na świat oczami dziecka, które dopiero odkrywa rzeczywistość i rządzące nią prawa.

    Do czynienia cudów nie potrzeba magika w czarnym cylindrze i białych rękawiczkach. Poetka nawiązuje do stereotypowego postrzegania zdarzeń nadprzyrodzonych. Czary często kojarzą się z wyjmowaniem gołębi i królików z kapelusza. Podmiot liryczny chce udowodnić racjonalistom, że nie jest naiwnym widzem pokazów iluzjonistów. Aby zobaczyć cud, wystarczy uważnie się rozejrzeć. Osoba mówiąca nie jest pesymistką, dostrzegającą wyłącznie najgorsze strony rzeczywistości. Ma w sobie wrażliwość, która daje jej dziecięcą radość życia. Akceptuje świat ze wszystkimi jego wadami i chętnie go eksploruje.


    Przeczytaj także: W biały dzień interpretacja

    Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.