Autorką opracowania jest: Adrianna Strużyńska.

Nowela Stefana Żeromskiego „Echa leśne” powstała w 1905 roku. Akcja utworu toczy się po upadku powstania styczniowego. Autor dokonuje więc rozliczenia ze zrywem narodowowyzwoleńczym, zakończonym porażką Polaków.

Żeromski ukazuje różne postawy Polaków wobec powstania styczniowego. Przyczyny jego upadku często dopatrywano się w braku zaangażowania ogółu społeczeństwa. Polacy byli mocno podzieleni, przez co wielu z nich nie popierało rozlewu krwi. Nie wszyscy uważali Rosję za wroga. Część Polaków pozostawała na usługach cara i odzyskanie niepodległości przez ojczyznę nie było dla nich istotne, a czasem nawet niepożądane.

Przeciwnikiem powstania jest generał Rozłucki. Bohater jest Polakiem z pochodzenia i używa języka polskiego, ale najważniejsza jest dla niego przysięga złożona carowi. Rozłucki uważa, że odwrócenie się od Rosjan i przejście na stronę powstańców jest zdradą i ujmą na honorze. Jest więc dowódcą carskiego wojska i walczy z Polakami. Pozostaje wierny złożonej przysiędze i skazuje na śmierć własnego bratanka, ponieważ zdradził cara i uciekł do leśnych oddziałów powstańczych.

Egzekucja Jana była dla generała trudnym przeżyciem, ale nie zmienia jego poglądów. Wciąż odnosi się do powstania z niechęcią oraz odmawia wychowania małego Piotrusia na patriotę, chociaż prosił go o to jego ojciec. Przeciwieństwem generała jest jego bratanek. Jan dołącza do powstania, chociaż został wychowany przez stryja wiernego carowi. Jest idealistą, bierze udział w nierównej walce. Kocha Polskę i pragnie, żeby jego syn wyrósł na patriotę. Jan płaci najwyższą cenę za swoje poświęcenie, zostaje skazany na śmierć. Umiera jednak z godnością, ponieważ służył ojczyźnie, a nie carowi.

W utworze zostają ukazane dwie kontrastowe postawy życiowe: racjonalizm i emocjonalizm. Rozłucki nie pozwala, aby uczucia wpływały na jego decyzje. Złożył przysięgę żołnierską, dlatego musi pozostać jej wierny. Nie zważa na to, że musi walczyć z Polakami. Zdecydowanie stoi po stronie Rosjan, ponieważ tak nakazuje mu honor. Traktuje swojego bratanka tak samo, jak osądziłby obcego człowieka. Jan bierze pod uwagę emocje. Ucieka z oddziału, którym dowodzi jego stryj, aby dołączyć do powstańców. Z pewnością zdaje sobie sprawę, że szanse Polaków na zwycięstwo są niewielkie. Chociaż sam zostaje skazany na śmierć za miłość do ojczyzny, pragnie aby jego syn został wychowany na patriotę. Nie kieruje się w życiu wygodą i bezpieczeństwem, ale dobrem Polski, którą szczerze kocha.

Autor skłania również do refleksji nad losem przyszłych pokoleń. Młodzi ludzie są wychowywani przez pokonanych powstańców oraz zagorzałych przeciwników walki zbrojnej. Żeromski sugeruje, że przyszłe pokolenia mogą wybrać ścieżkę ugody i podporządkowania się zaborcy. Rozłucki nie wykonuje ostatniej woli swojego bratanka i nie wychowuje małego Piotrusia na Polaka. Prawdopodobnie pragnie, aby chłopiec poszedł w ślady generała, a nie swojego ojca. Obawy Żeromskiego nie stały się jednak prawdą. W 1918 roku, Polska odzyskała niepodległość.


Przeczytaj także: Rymwid – zdrajca czy bohater?

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.