Autorką streszczenia jest: Adrianna Strużyńska.

Utwór Stanisława Lema „Jak ocalał świat” po raz pierwszy ukazał się w zbiorze „Bajki robotów” w 1964 roku, a następnie w „Cyberiadzie” z 1965 roku. Obydwa cykle zostały osadzone w świecie fantastyki naukowej z elementami baśniowymi. Opowiadania są groteskowe, opierają się na humorze i ironii.

Jak ocalał świat - streszczenie

Konstruktor Trurl stworzył maszynę, potrafiącą stworzyć wszystko, co rozpoczyna się na literę „n”. Sprawdził działanie urządzenia, każąc mu wykonać wiele przedmiotów, między innymi nici, naparstki, nory, natryski, nastawnie i napary. Trudności pojawiły się dopiero, gdy Trurl kazał maszynie stworzyć natrium, co po łacinie oznacza sód. Urządzenie wyjaśniło, że produkuje tylko przedmioty, które w jej mowie ojczystej rozpoczynają się na „n”, ponieważ ze względu na różnorodność języków, w innym przypadku jego możliwości byłyby nieograniczone. Następnie maszyna stworzyła niewielkie niebo.

Trurl zaprosił do siebie swojego największego rywala - Klapaucjusza. Gość nie był usatysfakcjonowany prezentacją możliwości urządzenia i postanowił samodzielnie je sprawdzić. Klapaucjusz zazdrościł koledze nowego wynalazku i chciał go skompromitować. Kazał maszynie stworzyć naukę. Urządzenie wyprodukowało tłum naukowców, którzy pisali grube księgi oraz umierali na stosach za swoje poglądy i odkrycia. Zaczęli też wytwarzać grzyby atomowe. Klapaucjusz nie był do końca zadowolony, ponieważ nie tak wyobrażał sobie naukę.

Konkurent Trurla kazał maszynie stworzyć nice, czyli odwrotność wszystkiego. Urządzenie wytwarzało antyelektrony, antyneutrina i antyneutrony, składające się na antymaterię, z której zaczął powstawać antyświat. Klapaucjusz ponownie nie był zadowolony i kazał maszynie stworzyć nic. Trurl zaprotestował, ponieważ polecenie było niedorzeczne, maszyna wykonywała je, nie pracując. Klapaucjusz wyjaśnił jednak, że miał na myśli czynną i aktywną nicość. Definiował ją jako wszechobecny i najwyższy Niebyt. Był przekonany, że zwyciężył i udowodnił niesprawność maszyny. Urządzenie nic nie robiło, zamiast tworzyć Nic.

Niespodziewanie, urządzenie oświadczyło, że za chwilę świat zniknie w Nicości. Najpierw maszyna usunęła przedmioty, stworzenia i pojęcia, rozpoczynające się na literę „n”, takie jak natągwie, nupajki, nurkownice, nędzioły, niedosyt, niewiara, czy niemoc. Następnie znikały również przedmioty i zjawiska zaczynające się od innych liter, między innymi kambuzele, murkwie i pćmy. Maszyna stwierdziła, że będzie usuwać wszystko, dopóki Klapaucjusz nie przyzna jej, że jest sprawnym i uniwersalnym urządzeniem. Rywal Trurla cofnął swoje słowa, ale zniszczeń nie można było naprawić.

Klapaucjusz miał pretensje do maszyny, ale wytknęła mu brak logiki, ponieważ to jego polecenie doprowadziło do niebezpiecznej sytuacji. Urządzenie nie usunęło całego Wszechświata tylko dlatego, że musiał pozostać ktoś, kto potwierdzi jej sprawność i uniwersalność. Klapaucjusz prosił o przywrócenie murkwi, które lubił najbardziej, ale maszyna nie miała możliwości stworzenia czegoś, co rozpoczyna się od litery „m”. Rywal Trurla obawiał się, że przyszłe pokolenia dowiedzą się o jego głupocie, która doprowadziła do zubożenia świata. Nikt nie wynalazł maszyny, potrafiącej tworzyć zjawiska i przedmioty, rozpoczynające się inną literą, dlatego murkwie, pćmy i inne zjawiska już nigdy nie powróciły.


Przeczytaj także: Maszyna Trurla - streszczenie

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.