Autorką streszczenia jest: Adrianna Strużyńska.

Bajka Stanisława Lema „Król Globares i mędrcy” stanowi część zbioru „Bajki robotów”, wydanego w 1964 roku. Jest to cykl groteskowych opowiadań, utrzymanych w konwencji baśni ludowej. Wydarzenia zostały osadzone w świecie futurystyczno-kosmicznej technologii, a ich bohaterami, jak wskazuje tytuł, są roboty.

Król Globares i mędrcy - streszczenie

Król Globares był władcą Eparydy. Wezwał do siebie trzech mędrców i nakazał im opowiedzieć historie, które go wzruszą, rozśmieszą lub zaskoczą. W razie niepowodzenia, mędrców czekała śmierć. Globares kazał już ściąć swoich radców, błaznów i trefnisiów, ponieważ go nudzili.

Pierwszy z mędrców opowiedział historię gwiezdnego plemienia Opaków. Jego przodkowie zamieszkiwali Urdrurię, wulkaniczną planetę, na której często pojawiały się silne wstrząsy. Planeta znajdowała się też wewnątrz Prądu Meteorów, dlatego przez dwieście dni w roku atakowały ją kamienne tarany. Trzęsienia planety powodowały otwieranie się gruntu i zapadanie domów. Opakowie musieli nosić stalowe arkusze, z obawy przed meteorami. Z powodu zagrożenia zagładą, zebrali się mędrcy. Stwierdzili, że jedynym ratunkiem jest transmutacja. Jeden z mędrców chciał, aby Opakowie przybrali formę stożka, a drugi proponował kształt kuli. Trzeci uczony wpadł na pomysł, aby stać się doskonałą nicością. Opakowie zaczęli więc przybierać formę uporządkowanej próżni, co dawało im nieśmiertelność. Nie mogli jedynie podróżować przez pustkę kosmiczną, aby się z nią nie scalić. Opakowie zaczęli być zwani również Nicościowcami lub Neantami. Globares uznał historię za niemądrą i kazał ściąć pierwszego z mędrców.

Drugi z uczonych opowiedział o plemieniu Poliontów, zwanych też Wielowcami lub Mnogistami. Każdy z nich miał jedno ciało, ale im więcej posiadał nóg - tym wyższy sprawował urząd. W ich plemieniu, do każdego urzędu była przypisana odpowiednia głowa. Biedni Polionci posiadali jedną głowę na całą rodzinę, a bogaci - wiele głów, przystosowanych na konkretne okazje. Członkowie plemienia byli przyłączeni do króla, dlatego jeśli nie zgadzali się z jego opiniami, mogli sprawić, że władca rozsypie się na kawałki. Król Globares uznał, że opowieść jest „króloburcza” i kazał ściąć drugiego mędrca.

Trzeci, najstarszy z mędrców powiedział, że nie przedstawi żadnej historii, aby król pokazał swoją prawdziwą naturę i kazał zabić uczonego dla spełnienia własnej zachcianki. Uczony obraził tym majestat króla, ale w końcu zaczął swoje opowiadanie. Wspomniał o pra-pra-pradziadku króla Globaresa - Allegoryku, założycielu dynastii Eparydów. Allegoryk nadużywał władzy, podobnie jak jego potomek. Mędrzec stwierdził, że ludzie śmieją się ze wszystkiego, oprócz Kosmosu, a to Wszechświat jest godny politowania. Uczony nazwał Kosmos bazgraniną i zbiorem wielokropków, wyśmiewając jego monotonię. Wszechświat określił jako dzieło bezmyślności.

Mędrzec uważał, że obowiązkiem każdego uczonego powinno być napisanie Paszkwilu na Wszechświat. Opowiedział, że Allegoryk postanowił zastąpić Naturę i stworzyć Kosmos. W tym celu, nakazał budowę specjalnej, rozumnej maszyny. Jego pycha sprawiła, że stworzono zbyt wielkie urządzenie. Maszyna była zbyt genialna, dlatego wpadła w tryb całkowitego rozkładu myślowego. Urządzenie wydobywało z siebie wyłącznie znaki przestankowe, przybierające w Kosmosie formę kul, czyli gwiazd. Właśnie w ten sposób, powstał Wszechświat.

Mędrzec, za pomocą jednej historii, wyraził największe pochlebstwo i obelgę wobec króla Globaresa. Władca darował życie jemu i pozostałym uczonym zamieszkującym królestwo.


Przeczytaj także: Bajka o królu Murdasie - streszczenie

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.