Jak Mikromił i Gigacyan ucieczkę mgławic wszczęli - streszczenie

Autorką streszczenia jest: Adrianna Strużyńska.

Utwór Stanisława Lema „Jak Mikromił i Gigacyan ucieczkę mgławic wszczęli” wchodzi w skład zbioru „Bajki robotów”, opublikowanego w 1964 roku. Cykl składa się z opowiadań, osadzonych w świecie futurystyczno-kosmicznej technologii. Zbiór został utrzymany w konwencji baśni ludowej.

Jak Mikromił i Gigacyan ucieczkę mgławic wszczęli - streszczenie

Wydarzenia mają miejsce za czasów poprzedniego Wszechświata, kiedy przed wielkim wybuchem kosmos skupiał się w jednym punkcie. Żyło wtedy dwóch wybitnych konstruktorów: Mikromił i Gigacyan. Potrafili wykonać wszystko, ale w pewnym momencie zaczęło im brakować pomysłów na nowe wynalazki. Zastanawiali się, co jeszcze jest możliwe do stworzenia. Swoje wynalazki wykonywali z materii, dlatego uznali, że to ona powinna im powiedzieć, co mają stworzyć.

Mikromił i Gigacyan zgodnie stwierdzili, że trzeba dać materii usta i rozum, aby mogła myśleć oraz mówić. Zaczęli dyskutować w jaki sposób można to zrobić. Mikromił wpadł na pomysł, aby uwięzić myślenie kwantowe w atomowej klatce. Następnie zamierzał wciąż pomniejszać klatkę, aż sto milionów geniuszów zmieści się w kieszeni. W efekcie, garść myślącego piasku miała pełnić rolę wieloosobowej rady. Gigacyan nie zgodził się jednak z tą koncepcją. Stwierdził, że trzeba zbudować mózg z całej masy Wszechświata. Gigacyan uważał, że nadzwyczajny mózg zdradzi mu wszystkie tajemnice Kosmosu, podczas gdy każde ziarnko piasku Mikromiła będzie miało odmienne zdanie.

Konstruktorzy pokłócili się i każdy z nich zaczął samodzielnie realizować swój plan. Mikromił zamykał kwanty w atomowych klatkach. Najciaśniej było im w kryształach, dlatego uczył myślenia diamenty, chalcedony i rubiny, okazało się, że te ostatnie najlepiej nadają się do jego celu. Mikromił wykorzystywał też samomyślący drobiazg mineralny. W tym czasie, Gigacyan łączył ze sobą słońca i całe galaktyki. W ten sposób powstał olbrzymi kosmolud, który ogarniał cały Wszechświat, pozostawiając tylko niewielką przestrzeń, w której pracował Mikromił. Konstruktorzy postanowili zorganizować turniej współzawodnictwa, aby rozstrzygnąć, który z nich miał rację i wybrał lepszą metodę.

Gigacyan przyszedł na miejsce ze swoim kosmoludem, który rozciągał się na wieki wieków świetlnych, posiadał korpus z ciemnych chmur gwiazdowych, oddychał mrowiskami słonecznymi, a jego nogi i ręce składały się z galaktyk, sczepionych za pomocą grawitacji. Jego głowę tworzyło sto trylionów globów żelaznych, a znajdowała się na niej czapka z sierści słonecznej. Mikromił zabrał ze sobą wyłącznie niewielki rubin.

Konstruktorzy zostawili swoje wynalazki, aby prowadziły ze sobą dyskurs współzawodnictwa. Rubin zaczął obrażać kosmoluda, ale ten ze względu na swoje rozmiary, nie mógł go dostrzec, a zanim obrócił się w jego stronę mijały lata. Wynalazek Mikromiła kręcił się dookoła olbrzyma, a ten, próbując za nim nadążyć, zaczął bardzo szybko wirować. W końcu, siły spajające kosmoluda puściły, a on rozpadł się na części. W tym momencie, rozpoczęła się ucieczka mgławic. Mikromił uważał, że wygrał pojedynek, ale Gigacyan nie zgadzał się z wynikiem, ponieważ nie zawiodła wiedza, ale siły ciążenia.

Od tego czasu, spór Mikromiła i Gigacyana stał się jeszcze bardziej zaciekły. Mikromił wciąż poszukiwał rubinu, który zaginął podczas wybuchu, a Gigacyan próbował scalić kosmoluda, który jednak stale pękał, ponieważ ucieczki mgławic nie da się powstrzymać. Konstruktorzy nie dowiedzieli się niczego od materii, chociaż stworzyli jej rozum i usta. To wydarzenie sprawiło, że powstał Wszechświat w obecnej formie, co niektórzy nazywają stworzeniem świata. Wszystko co znajduje się w przestrzeni kosmicznej wciąż obraca się wokół własnej osi, ponieważ powstało przez ruch kosmoluda.


Przeczytaj także: Bajka o maszynie cyfrowej, co ze smokiem walczyła - streszczenie

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.