Pejzaż – interpretacja

Autor wiersza Edward Stachura
Autorką interpretacji jest: Adrianna Strużyńska.

Utwór Edwarda Stachury „Pejzaż” przedstawia abstrakcyjną wizję świata, który koncentruje się na jednej kobiecie. Opisuje również wykorzystywanie natury przez człowieka, w sposób który nie zawsze jest uzasadniony.

  • Pejzaż - analiza utworu i środki stylistyczne
  • Pejzaż - interpretacja wiersza
  • Pejzaż - analiza utworu i środki stylistyczne

    Wiersz ma formę odmienną od większości twórczości Stachury. Wiele utworów poety przeznaczono do śpiewania, dlatego cechują się melodyjnością, rytmicznością oraz obecnością refrenu. Wiersz składa się z trzech strof o różnej liczbie wersów. Pierwsza z nich liczy cztery wersy, druga - sześć, a trzecia - pięć. Nie pojawiają się rymy, a liczba sylab w obrębie wersu nie jest stała.

    Wiersz należy do liryki inwokacyjnej, podmiot liryczny bezpośrednio zwraca się do adresatki utworu. Jest nią kobieta, którą podziwia, być może łączy ich miłość. Jednocześnie osoba mówiąca krytykuje jej zachowania, pojawiają się więc apostrofy („usy­pia ho­ry­zont w ką­ci­ku twych ust”, „dla jed­nej sto­py two­jej”, „szy­ję pod­no­sisz le­ni­wie”).

    Warstwa stylistyczna wiersza jest minimalistyczna. Zastosowano liczne epitety („ła­god­niej­sze pół­wy­spy”, „mięk­kie nory”, „da­le­kich kra­jach”, „bia­łe dło­nie”, „mło­de da­nie­le”, „ka­mien­nych po­sadz­kach”, „skó­ry mięk­kie”, „ko­ści sło­nio­wej”, „naj­pięk­niej­sze ko­nie”) i personifikacje („po­wra­ca­ją chmu­ry i słoń­ce ła­god­niej­sze pół­wy­spy pro­sić o mięk­kie nory two­ich oczu”, „usy­pia ho­ry­zont”, „ręce zło­dzie­je pod­su­wa­ją ci grze­bie­nie z ko­ści sło­nio­wej”).

    Pejzaż - interpretacja wiersza

    Tytuł utworu sugeruje, że podmiot liryczny w poetycki sposób opisze otaczający go krajobraz. Okazuje się jednak, że cały wiersz koncentruje się wokół postaci kobiety. Osoba mówiąca nie ujawnia żadnych konkretnych informacji na jej temat, nie informuje czytelnika kim jest adresatka utworu oraz jaka jest łącząca je relacja. Można jednak podejrzewać, że podmiot liryczny żywi do kobiety silne uczucia, staje się ona dla niego centrum świata.

    To właśnie adresatka wiersza pełni rolę tytułowego pejzażu. Osoba mówiąca nie opisuje jej wyglądu w realistyczny sposób. Utwór przybiera formę poetyckiej impresji, której przedmiotem nie jest krajobraz, ale człowiek. Kobieta zdaje się łączyć w sobie różne żywioły, panować nad przyrodą. Jej usta przypominają osobie mówiącej horyzont. Specjalnie dla kobiety, po nocy na niebie ponownie pojawiają się chmury i słońce.

    Policzki adresatki utworu kojarzą się podmiotowi lirycznemu z „łagodnymi półwyspami”. Nad nimi kryją się oczy kobiety, porównane do „miękkich nor”. To określenie tworzy delikatny i tajemniczy obraz adresatki wiersza. Z jednej strony znajduje się w centrum wszechświata, jest potężna, a z drugiej - miękka, delikatna, łatwo ją zranić. Podmiot liryczny zdaje się odnosić do niej z czułością, chronić przed niebezpieczeństwem. Oczy kobiety kryją jej tajemnice, których osoba mówiąca może nigdy nie poznać. Dziewczyna wydaje się z tego powodu jeszcze bardziej wyjątkowa i intrygująca.

    Podmiot liryczny prawdopodobnie jest mężczyzną zakochanym w adresatce utworu. Trudno byłoby mu bez niej funkcjonować, odgrywa najważniejszą rolę w jego życiu. Osoba mówiąca ma wrażenie, że bez kobiety świat przestałby funkcjonować, wszelkie działania i wysiłki straciłyby sens. Wydaje jej się, że nawet ludzie w odległych zakątkach świata pracują, aby zapewnić komfort adresatce wiersza. W utworach Stachury często pojawiały się wątki związane z wędrówką i dalekimi krajami, ponieważ poeta wiele podróżował.

    W utworze przedstawiono obraz mnichów ze wschodu, którzy zabijają młode daniele. Nie robią tego jednak tylko na własny użytek. Skóry zwierząt są sprzedawane, aby następnie zdobić podłogi w domach zamożnych ludzi. Podmiot liryczny ma wrażenie, że cały ten wysiłek jest podejmowany specjalnie dla kobiety. Zwierzęta tracą życie, aby mogła stawiać stopy na miękkich skórach, zamiast twardej posadzki. Kobieta wydaje się przyzwyczajona do luksusu i komfortu.

    Podobne wnioski można wysnuć z ostatniej strofy. Kobieta lubi drogie przedmioty, które kupuje raczej z powodu zachcianki, niż realnej potrzeby. Gdy wstaje rano, sięga po grzebienie z kości słoniowej, za pomocą których układa włosy. Kobieta z pewnością jest zamożna lub wielbiciele rozpieszczają ją prezentami. Podmiot liryczny przedstawia wyidealizowaną, sielankową wizję poranka. Pod okno sypialni kobiety przybiegają piękne, rasowe konie. Cały świat wydaje się istnieć wyłącznie dla jej przyjemności.

    Osoba mówiąca, wbrew pozorom, nie jest zaślepiona pięknem i elegancją kobiety. Utwór ukazuje, dla jakich celów ludzie zadają cierpienie zwierzętom. Młode daniele tracą życie, aby posłużyć jako dywan, który można wykonać z syntetycznego materiału. Zamiłowanie do luksusu sprawia, że ludzie nie zwracają uwagi na nic, oprócz swoich zachcianek. Kobieta używa także grzebieni z kości słoniowej, jednego z najdroższych materiałów. Mogłaby ułożyć włosy równie pięknie, używając akcesoriów, wykonanych z innego surowca. Być może z tego powodu, podmiot liryczny nazywa jej „dłonie złodziejami”. Kobieta sięga po coś, co w rzeczywistości nie powinno być jej własnością. Nawet konie pełnią funkcję pięknych przedmiotów, służących rozrywce. Przedstawiony przez podmiot liryczny pejzaż nie jest pełen piękna natury, ale próżności i cierpienia innych stworzeń.


    Przeczytaj także: Z nim będziesz szczęśliwsza interpretacja

    Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.