Anioły stoją na rodzinnych polach – interpretacja

Autorką interpretacji jest: Adrianna Strużyńska.

Utwór Juliusza Słowackiego „Anioły stoją na rodzinnych polach” przedstawia stosunek poety do sytuacji w pozbawionej niepodległości Polsce. Stanowi modlitwę o zemstę, zbrojny czyn całego narodu. Słowacki dodaje siły do działania Polakom, przygnębionym przez klęski poprzednich powstań.

  • Anioły stoją na rodzinnych polach - geneza utworu
  • Anioły stoją na rodzinnych polach - analiza utworu
  • Anioły stoją na rodzinnych polach - interpretacja utworu
  • Anioły stoją na rodzinnych polach - geneza utworu

    Wiersz powstał kilka lat po upadku powstania listopadowego. Był to trudny czas dla Polaków, którzy wiązali z nim wielkie nadzieje na odzyskanie niepodległości. Tymczasem, spotkały ich rozczarowanie oraz wzmożone represje ze strony zaborców. Utwór przedstawia nastroje panujące wśród paryskiej emigracji, której częścią był Słowacki. Poeta zwątpił w trwałość narodowych ideałów, obawiał się, że Polacy poddadzą się przewadze zaborców i stracą nadzieję na odzyskanie niepodległości.

    W utworze ścierają się dwa podstawowe nurty ideowe polskiego romantyzmu: mesjanizm i winkelriedyzm. Mesjanizm pojawiał się w poezji Adama Mickiewicza. Powstał jako ideologia narodu uciśnionego, czerpiącego siłę z poczucia wyższości moralnej i duchowej, dzięki której Polska zatriumfuje nad zaborcami. Zwolennicy winkelriedyzmu, do których należał również Słowacki, zarzucali mesjanizmowi bierne męczeństwo i niechęć do odważnego działania. Nurt pochodzi od nazwiska Arnolda Winkelrieda, Szwajcara który przyczynił się do zwycięstwa z Austrią, przez przyjęcie kopii przeciwnika na własną pierś. Winkelriedyzm polegał na zagrzewaniu do walki zbrojnej i aktywnego działania.

    Anioły stoją na rodzinnych polach - analiza utworu

    Utwór ma budowę regularną, składa się z dwóch sześciowersowych strof. Został napisany jedenastozgłoskowcem. Pojawiają się rymy krzyżowe i parzyste w układzie: ababcc.

    Wiersz należy do liryki pośredniej, podmiot liryczny nie ujawnia swojej obecności. Jest on świadkiem opisywanych wydarzeń. Pojawiają się jednak elementy dialogowe, jeden ze zgromadzonych rozmawia z ułanem.

    Warstwa stylistyczna utworu jest dosyć rozbudowana. Zastosowano liczne epitety („ro­dzin­nych po­lach”, „cierniowemi korony”, „hułanie czerwony”, „grób zhań­bio­ny”, „mści­wa sza­bla”). Obecne są też metafory („lu­dzie schy­le­ni w nę­dzy i w nie­do­lach cier­nio­we­mi się kła­nia­ją ko­ro­ny”, „ser­ce sen pęka”, „koń do­był iskier na gro­bie z mar­mu­ru”) oraz porównania („o miecz pro­szą tak jak o jał­muż­nę”). Przedmioty nabierają cech ludzkich, pojawiają się personifikacje („i mści­wa sza­bla wy­la­zła z jasz­czu­ru”). Utwór jest emocjonalny, zastosowano wykrzyknienia („Po­stój, o po­stój, hu­ła­nie czer­wo­ny!”).

    Anioły stoją na rodzinnych polach - interpretacja utworu

    Podmiot liryczny przedstawia abstrakcyjną wizję aniołów, które zstąpiły na polską ziemię. Polacy mają Boga po swojej stronie, wspiera on ich działania. Stanowi to odpowiedź na wątpliwości pokolenia romantyków, którzy obawiali się jak kolejne pokolenia ocenią ich działania. Anioły opuszczają niebiosa, aby pomóc cierpiącym Polakom.

    W utworze obecne są nawiązania do idei mesjanizmu. Zgnębieni rodacy mają na głowach cierniowe korony. Ich cierpienie przypomina mękę Chrystusa na krzyżu. Polacy witają anioły, ale nie proszą ich o modlitwę, nie żalą się nad swoim trudnym losem. Potrzebują tylko jednego - mieczy. Dążą więc do zbrojnej zemsty, nie zamierzają biernie poddawać się uciskowi ze strony zaborców. Polacy doskonale wiedzą, że płacz i narzekanie na nic się nie zdadzą, trzeba odważnie działać.

    Druga strofa ma formę rozmowy z ułanem. Jego obecność ma związek z udziałem ułanów w powstaniu listopadowym. Jeden ze zgromadzonych zwraca się do niego z pytaniem, dlaczego jego koń jest tak rozjuszony. Okazuje się, że wojak przygotowuje się do walki. Przywołuje krzywdy, wyrządzone przez zaborców jego rodzinie. Bardzo cierpi z tego powodu, ale nie zamierza płakać. Ból nie sprawia, że pogrąża się w marazmie, ale dodaje sił i odwagi do walki. Pojawia się metafora koni, które ruszą do bitwy z marmurowych pomników. Ofiary poprzednich pokoleń Polaków zagrzewają do stawienia czoła zaborcy.

    Utwór kończy obraz szabli, wychodzącej z pochwy. Polacy szykują się do zemsty, zbierają konie i broń. Podmiot liryczny przekonuje, że klęska powstania listopadowego nie może zakończyć starań o odzyskanie niepodległości. Lata cierpienia i upokorzeń muszą się skończyć.


    Przeczytaj także: Bo mię matka moja miła interpretacja

    Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.