Trochę plotek o świętych – interpretacja

Autorką interpretacji jest: Adrianna Strużyńska.

Utwór księdza Jana Twardowskiego „Trochę plotek o świętych” opowiada o tytułowych świętych w sposób pozostawiony patosu, przypominający rozmowy na temat znajomych. Poeta wyróżniał się swobodnym podejściem do kwestii wiary, przedstawianiem jej w sposób przystępny dla zwyczajnego człowieka. Święci zostają w wierszu sprowadzeni z piedestału na ziemię.

  • Trochę plotek o świętych - analiza utworu i środki stylistyczne
  • Trochę plotek o świętych - interpretacja utworu
  • Trochę plotek o świętych - analiza utworu i środki stylistyczne

    Poeta nie zastosował podziału na strofy, wiersz ma budowę stychiczną. Utwór ma formę wiersza białego. Liczy trzydzieści cztery wersy o różnej ilości sylab. Nie zastosowano również rymów.

    Utwór należy do liryki pośredniej, podmiot liryczny nie ujawnia swojej obecności. Opowiada o świętych, podkreślając, że oni również byli ludźmi, posiadali słabości, zdarzało im się wątpić. Tożsamość osoby mówiącej nie jest ujawniona. Z pewnością jest to człowiek wierzący, który poświęcił wiele czasu rozważaniom na tematy religijne. Ze względu na podejście do duchowości można utożsamiać go z samym księdzem Twardowskim.

    Wiersz został napisany prostym językiem, chociaż jego warstwa stylistyczna jest dosyć rozbudowana. Pojawiają się anafory, kilka wersów rozpoczyna się od partykuły „nie”. Utwór opiera się na paradoksach („są cier­pie­nia ale nie ma nie­szczęść”, „są tak bar­dzo obec­ni że ich nie wi­dać”, „nie po­tra­fią się mo­dlić ale mo­dlą się za­wsze”, „nie no­szą ze­gar­ków po to żeby wie­dzieć ile się spóź­nić”, „mają sym­pa­tycz­ne wady i nie­sym­pa­tycz­ne za­le­ty”, „pies jest do­bry kie­dy jest zły”). Obecne są również metafory („kli­ma­ty­zo­wa­ne­go su­mie­nia”, „po­zna­ją póź­ne lato po nie­bie­skiej go­rycz­ce”), porównania („nie ro­sną krzy­wo jak ogór­ki”, „boją się grze­chu jak fo­te­la z fał­szy­wą sprę­ży­ną”, „trzy­ma­ją się przy­jaź­ni jak gaw­ron gaw­ro­na”). oraz epitety („de­kla­mo­wa­nej praw­dy”, „na­boż­nych ob­raz­kach”, „głu­pim czy­tel­ni­kiem”, „grzy­by nie­praw­dzi­we”). Dodatkowo, cały utwór ma formę rozbudowanego wyliczenia.

    Trochę plotek o świętych - interpretacja utworu

    Tytuł wyraża podejście podmiotu lirycznego do sylwetek świętych. Plotkuje się zazwyczaj o znajomych, a nie osobach wyniesionych przez Kościół na ołtarze. Święci kojarzą się z historiami na temat cudów, pięknymi obrazami i modlitwami. Sposób mówienia na ich temat całkowicie różni się zazwyczaj od towarzyskich plotek, służących rozrywce.

    Osoba mówiąca odważnie stwierdza, że święci to zwyczajni ludzie, a nie niespotykane istoty. Wszyscy święci kiedyś żyli na ziemi, stykali się z codziennymi problemami. Zdarzało im się czekać na autobus, odczuwać dokuczliwe zimno. Podmiot liryczny podkreśla, że cechy, które wyróżniają świętych, często pozostają niezauważone. To zachowanie w codziennych sytuacjach odróżnia ich od zwyczajnych, przeciętnych ludzi.

    Wiara świętych jest bardzo silna, ale nie oznacza to, że pobożne życie przychodzi im bez żadnego wysiłku. Zdarzają im się chwile zwątpienia i właśnie z tego wynika ich potęga. Nie sztuką jest zawsze być pewnym, ale zachować wiarę w przypadku trudności i rozterek.

    W utworze pojawia się nawiązanie do najsłynniejszych słów księdza Twardowskiego („spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą”). Święci zdają sobie sprawę, że trzeba doceniać ludzi, póki nie jest za późno. Szanują drugiego człowieka i pozostają wobec niego lojalni. Święci nie są jednak próżni, nie dążą do popularności. Zdają sobie sprawę, że świat wciąż się rozwija i pędzi do przodu, ale nie izolują się od otoczenia, pogrążając się w ascezie. Nie unikają pokus, ale potrafią się im opierać. Święty przypomina każdego szarego człowieka, ale wyróżnia się wiernością wobec Boga, niezależnie od okoliczności.

    Podmiot liryczny odrzuca średniowieczny wizerunek męczennika. Nie trzeba pozbawiać się wszystkich ziemskich przyjemności, ale postępować moralnie w codziennych sytuacjach. Postawa pełna harmonii i pogodzenia z własnym losem przygotowuje świętych na śmierć, którą przyjmują ze spokojem. Nigdy jednak w pełni nie odchodzą, ponieważ ich czyny pozostają w ludzkiej pamięci. Osoba mówiąca przekonuje, że nie trzeba urodzić się wyjątkową jednostką, aby osiągnąć świętość. Wiersz przedstawia wizerunek świętego aktualny w XX czy XXI wieku. Sylwetki świętych zostają pozbawione patosu, a przez to bliższe współczesnym ludziom.


    Przeczytaj także: Podziękowanie interpretacja

    Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.