Na odejście poety i pociągu osobowego – interpretacja

Autorką interpretacji jest: Adrianna Strużyńska.

Wiersz Tadeusza Różewicza „Na odejście poety i pociągu osobowego” w pozbawiony patosu sposób opowiada o śmierci poety. Autor porównuje odejście człowieka do prozaicznej czynności, jaką jest odjazd pociągu.

  • Na odejście poety i pociągu osobowego - geneza utworu
  • Na odejście poety i pociągu osobowego - analiza utworu
  • Na odejście poety i pociągu osobowego - interpretacja utworu
  • Na odejście poety i pociągu osobowego - geneza utworu

    Utwór został wydany w 1968 roku w zbiorze „Twarz trzecia”. Nie można nazwać tomu trzecią wersją wydanej w 1964 roku „Twarzy”. Poeta uzupełnił zbiór o osiemnaście utworów oraz naniósł korekty w pozostałych wierszach. Tom nie został pozytywnie przyjęty przez krytyków i czytelników. Różewiczowi zarzucono nihilizm i emocjonalny ekshibicjonizm. Autor nie był przekonany o ważnej roli poezji w powojennej rzeczywistości, głosił nawet jej śmierć, nazywając siebie „byłym poetą”.

    Zbiór, podobnie jak cała twórczość Różewicza która powstała w latach 60., ma pesymistyczną wymowę, krytykuje upadek wartości we współczesnej poecie rzeczywistości. Różewicz często poruszał w swoich utworach motywy osamotnienia jednostki, poczucia lęku i osaczenia. „Twarz trzecia” nie promuje jednak postawy autodestrukcyjnej, co zarzucali mu niektórzy odbiorcy. Poeta mówi o współczesnym sobie świecie bez zbędnego moralizatorstwa. Różewicz opisuje rzeczywistość na zasadzie przenikania się i zderzania różnych elementów. To rozdarcie jest spowodowane tragicznymi wydarzeniami II Wojny Światowej.

    Poeta przedstawia świat jak kolaż przeszłości, teraźniejszości, aluzji biblijnych i mitologicznych oraz nawiązań do tradycji literackich. Utwór „Na odejście poety i pociągu osobowego” stanowi pożegnanie artysty ze światem. Biorąc pod uwagę biografię Różewicza, powstał jednak stanowczo za wcześnie. Poeta zmarł w 2014 roku.

    Na odejście poety i pociągu osobowego - analiza utworu

    Różewicz często posługiwał się w swojej twórczości formą wiersza wolnego. Jako przykład może posłużyć również utwór „Na odejście poety i pociągu osobowego”. Składa się z pięciu strof o różnej liczbie wersów. Zwrotka pierwsza i czwarta liczą po pięć wersów, druga i trzecia - po trzy wersy, a piąta jest siedmiowersowa. Różni się także ilość sylab w obrębie wersów.

    Utwór należy do liryki pośredniej, podmiot liryczny nie ujawnia swojej obecności. Osoba mówiąca przedstawia odejście bohatera - tytułowego poety.

    Warstwa stylistyczna utworu jest rozbudowana. Pojawiają się anafory, dwa wersy rozpoczynają się od słów „jaki będzie”. Zastosowano też paralelizmy składniowe, strofa druga i trzecia zostały zbudowane w podobny sposób. Obecne są również metafory („pierwszy dzień na świecie bez poezji”, „muzy nie dały mu gwarancji że z ostatnim tchnieniem wypowie coś budującego”), porównania („odejdzie tak jak odchodzi opóźniony pociąg osobowy”) i epitety („ostatni wiersz”, „pierwszy dzień”, „zupa pomidorowa”, „ostatnim tchnieniem”, „opóźniony pociąg osobowy”).

    Na odejście poety i pociągu osobowego - interpretacja utworu

    Podmiot liryczny opisuje tytułowe odejście poety. Śmierć zostaje odarta z patosu, nie pojawia się rozpacz bliskich osób, strach ani tęsknota. Poeta zdaje po prostu się znikać, niezauważony przez nikogo. Artysta, który pozornie cieszy się uznaniem i popularnością, zostaje całkowicie opuszczony i zapomniany. Śmierć zawsze przychodzi niespodziewanie, nikt nie jest pewny, kiedy nadejdzie koniec. Żaden poeta nie wie, który wiersz będzie tym ostatnim. Człowiek często unika myślenia o śmierci, ponieważ to wywołuje lęk.

    Ludzka egzystencja przedstawiona w utworze wydaje się pozbawiona sensu. Życie poety się kończy, nie zostawia on nic po sobie, wszystkie wydarzenia toczą się swoim niezmiennym rytmem. Podmiot liryczny przedstawia wizję sprzeczną z horacjańskim motywem exegi monumentum. Poeta nie zostawia po sobie poezji, twórczość nie pełni funkcji pomnika, upamiętniającego jego sylwetkę na wieki. Po śmierci bohatera lirycznego, na świecie nie ma już poezji. Utwory umierają razem z autorem. Po odejściu poety, następuje pierwszy dzień na świecie bez poezji.

    Osoba mówiąca opisuje codzienność po zniknięciu bohatera lirycznego. Śmierć wybitnej jednostki wbrew pozorom niczego nie zmienia. Podmiot liryczny postrzega poetę jak każdego innego człowieka, literackie zdolności w żaden sposób go nie wyróżniają. Przemijanie jest nierozerwalnie związane z człowieczeństwem i dotyka wszystkich w równym stopniu. Być może pierwszego dnia bez poezji będzie padał deszcz, w teatrze odbędzie się inscenizacja sztuki Szekspira. W jakimś polskim domu na obiad zostanie podana zupa pomidorowa albo rosół z makaronem. Koniec życia bohatera lirycznego nie sprawi, że świat, chociaż na moment się zatrzyma. Człowiek spędza wiele lat na dążeniu do sukcesu i doskonałości, a po śmierci zostaje bezpowrotnie zapomniany.

    W czwartej strofie pojawia się nawiązanie mitologiczne. Podmiot liryczny wspomina o muzach, będących w mitologii greckiej boginiami sztuki i nauki. Każda z dziewięciu muz olimpijskich opiekowała się inną dziedziną i posiadała związany z nią atrybut. W literaturze muzy są kojarzone z otrzymaniem przez konkretną jednostkę artystycznych zdolności. Poeta nie dostał jednak od nich żadnej gwarancji, że zostanie zapamiętany. Poświęcił swoje życie twórczości, a nie ma nawet pewności, że w ostatnich chwilach zdoła podsumować swoje życie w piękny, poetycki sposób. Ludzka egzystencja rzadko kończy się w romantyczny, wzniosły sposób. Śmierć wiąże się z cierpieniem i strachem, a nie wygłaszaniem podniosłych sentencji.

    Odejście człowieka zostaje przedstawione w prosty, przyziemny sposób. Podmiot liryczny nie podkreśla jak wielką stratą jest śmierć poety. Przypomina mu ona odjazd pociągu. Gdy nadchodzi właściwa godzina, skład opuszcza stację, nikt nie wiąże z tym faktem żadnych uczuć. Podobnie jest z odejściem człowieka, które musi się wydarzyć w odpowiednim czasie.

    Śmierć poety zostaje porównana do odjazdu opóźnionego pociągu, być może osoba mówiąca ma wrażenie, że bohater liryczny otrzymał więcej czasu, niż się spodziewał. Przywołany w utworze pociąg odjeżdża do Paryża, miasta kojarzonego z kulturą i sztuką. Ma to związek z ziemską egzystencją poety, całkowicie poświęconą tworzeniu. Różewicz połączył w wierszu dwa wydarzenia, które pozornie nie mają ze sobą nic wspólnego. Jest to wyraz niestandardowego sposobu myślenia, charakterystycznego dla poetów, związanych z awangardą.


    Przeczytaj także: Przepaść interpretacja

    Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.