Autorką interpretacji jest: Adrianna Strużyńska.

Utwór Jana Kochanowskiego „O śmierci” został wydany w zbiorze „Fraszki. Księgi pierwsze” w 1584 roku. Wiersze tego cyklu poruszały wszystkie aspekty ludzkiej egzystencji, najczęstsze problemy i przywary. Jak wskazuje tytuł, utwór dotyczy śmierci, do której Kochanowski podszedł w lekki, niestandardowy sposób.

  • O śmierci - analiza fraszki i środki stylistyczne
  • O śmierci - interpretacja fraszki
  • O śmierci - analiza fraszki i środki stylistyczne

    Wiersz jest jednym z najkrótszych utworów Kochanowskiego, składa się zaledwie z czterech wersów. Poeta skondensował w nich opis sytuacji lirycznej oraz zaskakującą pointę, zawartą w ostatniej linijce fraszki.

    Utwór należy do liryki pośredniej, podmiot liryczny nie ujawnia swojej obecności. Jest obserwatorem zdarzeń, poeta nie określa jego tożsamości. Fraszka ma tylko jednego bohatera lirycznego, jest nim kobieta („śmiesznie to rzekła jedna białagłowa”). Ze względu na krótką formę, poeta nie zastosował podziału na strofy. Wiersz jest rytmiczny, dzięki zastosowaniu rymów parzystych (aabb).

    Fraszka została napisana jedenastozgłoskowcem, popularnym w literaturze epoki renesansu. Utwór ma formę krótkiej scenki, w której pojawia się cytat z piosenki oraz wypowiedź bohaterki wiersza. Ze względu na koncentrację treści, warstwa stylistyczna nie jest rozbudowana. Poeta posłużył się głównie ironią, z którą kobieta podeszła do słuchanej pieśni. Pojawia się również powtórzenie („rada bym śmierci, by już przyszła na mię - proszę, kto śmiercią, niech go też mam znamię”). Szesnastowieczna polszczyzna znacznie różniła się od współczesnej, dlatego można znaleźć archaizmy („białagłowa”, „na mię”).

    O śmierci - interpretacja fraszki

    Fraszka ma żartobliwą, lekką formę. Przedstawia prostą sytuację, wyśmiewa podniosłe pieśni, gloryfikujące śmierć. Kobieta, będąca bohaterką utworu, słucha piosenki, która skłania ją do refleksji. Słowa utworu mówią o osobie, która chciałaby już zakończyć swoje życie, czeka na ten moment z wytęsknieniem. Kobieta nie wpada jednak w przygnębienie, którego mógłby spodziewać się czytelnik.

    Fraszka kończy się zaskakującą pointą. Bohaterka ironicznie stwierdza, że ten kto jest śmiercią może do niej podejść, ponieważ również chętnie go pozna. Fraszki mają w większości wymowę optymistyczną, są zbiorem porad, dotyczących mądrego kierowania życiem. Podmiot liryczny chce zachęcić czytelnika do wykorzystywania czasu, który pozostał mu na ziemi. Zbytnie skupianie się na śmierci jest bezcelowe, ponieważ czeka ona każdego.

    W sztuce renesansowej, śmierć nie jest przedstawiona w przerażający sposób, mający przestraszyć czytelnika i przypomnieć mu o jego kruchości. Humaniści przedstawiali odejście z doczesnego świata, jako bardzo głęboki sen. Takie wyobrażenie pojawia się również w innej fraszce Kochanowskiego, zatytułowanej „Do snu”. Podmiot liryczny przekonuje, że sen jest właśnie przygotowywaniem człowieka do śmierci.

    Kochanowski, jako człowiek renesansu, odcina się od średniowiecznej koncentracji na śmierci. Humaniści nie zaniedbywali duchowej sfery życia człowieka, ale to jego stawiali na pierwszym miejscu. Egzystencja w ciągłym lęku przed śmiercią, umartwianie się i lęk przed bożym gniewem zabierają radość i chęć do działania.

    Kochanowski nie czerpał w swojej twórczości ze średniowiecznego motywu memento mori (pamiętaj o śmierci), ale ze wzorców antycznych. Swobodne podejście do przemijania może mieć związek z filozofią epikurejską, którą inspirował się poeta. Epikur był filozofem namawiającym do korzystania z życia i poszukiwania w nim przyjemności. Epikurejczycy uczyli się czerpać radość z małych rzeczy, ich celem było osiągnięcie pełnej satysfakcji z samego faktu istnienia. Epikur miał również ciekawe poglądy na temat śmierci. Filozof twierdził, że nie należy się jej obawiać, ponieważ nie dotyczy nas, dopóki żyjemy, a gdy umieramy - przestajemy istnieć. Lęk przed śmiercią jest więc niczym nieuzasadniony.

    Bohaterka fraszki również nie podchodzi do przemijania z wielką powagą, potrafi żartować ze słów podniosłej pieśni. Kobieta zdaje się wręcz flirtować ze śmiercią, jest pewna siebie i nonszalancka. Humaniści dążyli w swojej twórczości do afirmacji życia, a nie jego końca.


    Przeczytaj także: Do snu interpretacja

    Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.

    Ostatnia aktualizacja: 2022-08-11 20:23:52