Do krytyków – interpretacja

Autor wiersza Julian Tuwim
tekst wiersza
Autorką interpretacji jest: Adrianna Strużyńska.

W utworze „Do krytyków” wyczuwalne są, charakterystyczne dla twórczości Juliana Tuwima, ironia i żartobliwe podejście do tematu. Wiersz można potraktować jako manifest światopoglądowy Skamandrytów, grupy literackiej, do której należał autor. Utwór opisuje poglądy Tuwima na rolę poezji w niepodległej ojczyźnie, stanowi pochwałę zwykłego, codziennego życia w kraju wolnym od wojny.

  • Do krytyków - analiza utworu
  • Do krytyków - interpretacja utworu
  • Do krytyków - analiza utworu

    Utwór jest wierszem ciągłym, autor nie zastosował podziału na strofy. Ma budowę nieregularną, składa się z siedemnastu wersów o różnej ilości sylab. Pojawiają się rymy, brakuje jednak ich powtarzalnego układu. Kompozycja jest więc bardzo swobodna.

    Wiersz jest przykładem liryki bezpośredniej, podmiot liryczny ujawnia swoją obecność w utworze i wyraża wprost swoje przemyślenia. Świadczą o tym czasowniki w pierwszej osobie liczby pojedynczej i odpowiednie zaimki osobowe („zwykłem jeździć”, „mnie przeszywa”, „w mej głowie”, „zagarniam”, „jadę”). Podmiot liryczny jest młodym mieszkańcem dużego miasta, który potrafi cieszyć się, nawet tak prozaiczną czynnością, jak jazda tramwajem. Można utożsamiać go z autorem wiersza. Tytuł utworu sugeruje, że jest on skierowany do krytyków literackich. W tekście również pojawiają się skierowane do nich apostrofy: „szanowni panowie”, „wielce szanowni panowie”.

    Utwór ma optymistyczny wydźwięk, jest pełen radości życia i entuzjazmu. O emocjonalnym charakterze wiersza świadczą liczne wykrzyknienia („mia­sto na wskroś mnie prze­szy­wa!”, „a naj­we­se­lej na skrę­tach!”, „wiel­ce sza­now­ni pa­no­wie!”). Pojawia się nagromadzenie czasowników, które podkreślają fascynację podmiotu lirycznego, pełnią rolę hiperboli („szaleją wiosenną wonią”, „pęka pąkowie”). Dynamiki dodają wyliczenia, wyrażające mnogość bodźców, docierających do osoby mówiącej („pędy, za­pę­dy, ognie, ogniwa”). Sytuacja liryczna ma miejsce wiosną, metafory podkreślają rozkwit otaczającej przyrody („sza­le­ją wio­sen­ną wo­nią, z ra­do­ści pęka pą­ko­wie”). Jednym z najważniejszych słów utworu jest nazwa miesiąca: „maj”. Stanowi symbol radości i świeżości, panujących w życiu podmiotu lirycznego. Pojawiają się podwójne pauzy, osobie mówiącej trudno jest wyrazić swój zachwyt nad otaczającą rzeczywistością.

    Do krytyków - interpretacja utworu

    Podmiot liryczny wyraża swoje poglądy przez opis, z pozoru błahej, przejażdżki tramwajem. Osoba mówiąca ceni sobie beztroskę i spontaniczność, bardziej niż dobra materialne. Entuzjazmuje się prostym, wyczajnym życiem, nie ma wygórowanych oczekiwań. Poeta cieszy się, że ma okazję mieszkać w dużym mieście, gdzie jego możliwości są wręcz nieograniczone, jest pełen chęci do działania.

    Otaczająca przyroda odpowiada przeżyciom podmiotu lirycznego. Wiosna kojarzy się z radością i beztroską, które opanowały poetę. Osoba mówiąca jest pełna wręcz dziecięcej radości, podziwia kwitnące drzewa, obserwuje kolory, zachowania ludzi, chłonie zapachy. Podmiot liryczny zachowuje się jakby pierwszy raz miał okazję obserwować wiosenny rozkwit natury. Ostre zakręty podczas jazdy tramwajem nie denerwują go, a wręcz są kolejnym powodem do radości. Koncentruje swoją uwagę na chwili obecnej, przejażdżka po mieście nie jest nużącym obowiązkiem, ale wielkim szczęściem.

    Poeta zastanawia się też nad swoim życiem, kieruje słowa do niezadowolonych z jego twórczości krytyków. Zwraca się do nich w ironiczny sposób, nazywając „wielce szanownymi panami”. Nakłania krytyków do szukania głębszego sensu w utworach pozornie opisujących codzienne życie. Podmiot liryczny chciałby, aby adresaci utworu czerpali więcej radości ze swojej pracy i podchodzili do niej w bardziej optymistyczny sposób.

    Utwór jest manifestem poglądów Tuwima, który uważał, że każda sytuacja może być inspiracją do tworzenia. Autor nie zamierzał pisać wierszy, które spodobają się konserwatywnym krytykom. Utwór „Do krytyków” jest pochwałą codzienności, miasta, wiosny, zachętą do afirmacji nużących, rutynowych czynności. Poeta starał się udowodnić, że wszystko jest kwestią podejścia i filozofii życiowej. Dla człowieka pełnego radości życia i entuzjazmu nawet podróż tramwajem może być wyjątkowym przeżyciem. Poeta powinien pisać o wszystkim, co wydaje mi się warte przekazania czytelnikom.

    Tuwim przeciwstawił się nie tylko krytykom, ale też poglądom romantyków czy dekadentów, którzy uważali, że poezja musi mieć określony cel, poruszać ważne dla społeczeństwa kwestie. Takie podejście do sztuki było charakterystyczne dla grupy literackiej Skamander. Należący do niej artyści postulowali uwolnienie się od wszelkich ograniczeń, dowolność tematyki i formy. Chcieli oni zerwać z podniosłą tematyką narodowo-wyzwoleńczą, skupić się na codzienności, z której trzeba czerpać jak najwięcej radości. Takie podejście do roli poezji było zerwaniem z romantyczną wizją poety-wieszcza, zaangażowanego w sprawy narodowe. Poeta nie jest już wyobcowaną, wybitną jednostką. Posiada wyjątkowy talent, ale jednocześnie jest częścią anonimowego tłumu. Podmiot liryczny utworu żyje tak samo jak jego czytelnicy, jeździ po mieście tramwajem, nie ukrywa, że zdarza mu się nadużywać alkoholu. Skamandryci chcieli zakończyć erę młodopolskiego patosu, skupić się na codzienności, bliskiej wszystkim czytelnikom.

    Wiersz realizuje jeden z najważniejszych motywów dla dwudziestolecia międzywojennego - pochwałę witalizmu i młodości. Taka tematyka często pojawiała się w utworach skamandrytów. Podmiot liryczny w utworze „Do krytyków” jest osobą młodą, zachwyconą swoimi możliwościami, pełną optymizmu i entuzjazmu. Witalizm to koncepcja zakładająca, że we wszystkich zjawiskach obecne są siły niematerialne (siły witalne). Ten nurt charakteryzuje się właśnie afirmacją rzeczywistości, optymizmem, energią do działania. W Polsce witalizm pojawił się w epoce Młodej Polski, za sprawą twórczości Henriego Bergsona i Friedricha Nietzschego. Motyw ten nazwano elan vital. Przejawia się w utworze przez dynamizm, realistyczne oddanie przejażdżki tramwajem. Podmiot liryczny zachwyca się codziennością, fascynują go miejskie krajobrazy, czerpie z nich poetyckie natchnienie. Poeta poznaje otoczenie wszystkimi zmysłami, chłonie dźwięki, kolory i zapachy. Zdaje sobie sprawę, że to z takich prostych chwil składa się życie człowieka, dlatego trzeba je doceniać.


    Przeczytaj także: Życie interpretacja

    Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.