O żywocie ludzkim – interpretacja

Autorką interpretacji jest: Adrianna Strużyńska.

Utwór „O żywocie ludzkim” pochodzi z księgi „Fraszki pierwsze” Jana Kochanowskiego. Cykl fraszek został wydany w 1584 roku w Krakowie, krótko przed śmiercią autora. Można podzielić je na trzy grupy: żartobliwe, miłosne oraz refleksyjno-filozoficzne. Fraszka „O żywocie ludzkim” należy do ostatniej z nich. Nie ma błahego charakteru, wyróżnia ją pesymistyczny nastrój, nietypowy dla stoicko-epikurejskiej filozofii Kochanowskiego. Fraszki filozoficzno-refleksyjne podkreślają ulotność ziemskich wartości, skłaniają do życia w zgodzie z Bogiem.

  • O żywocie ludzkim - analiza utworu
  • O żywocie ludzkim - interpretacja utworu
  • O żywocie ludzkim - analiza utworu

    Termin fraszka został po raz pierwszy zastosowany właśnie przez Jana Kochanowskiego. Jest to utwór liryczny o długości od dwóch do kilkunastu wersów, zazwyczaj ma swobodny i żartobliwy charakter, chociaż zdarzają się też fraszki podejmujące poważniejsze tematy. Wiersz musi być oparty na błyskotliwym pomyśle i zakończony celną pointą.

    Inspiracją do tworzenia fraszek były gatunki liryczne pochodzące z antyku, takie jak epigramat (krótki napis umieszczany na nagrobku) czy anakreontyk (utwór o tematyce biesiadnej, sławiący korzystanie z życia). Fraszki Kochanowskiego są obrazem życia w renesansowej Polsce, przedstawiają życie codzienne i refleksje szlachcica ziemianina. Stanowią także źródło informacji o życiu i światopoglądzie poety.

    Utwór ma formę regularną, jest napisany jedenastozgłoskowcem. Poeta zastosował rymy parzyste dokładne. Pojawiają się anafory („fraszki to wszystko”), które podkreślają błahość wyznawanych przez człowieka wartości. Wyliczenia ukazują, jak wiele oczekiwań wobec życia mają ludzie, wciąż pragnący więcej („zacność, uroda, moc, pieniądze, sława”). Plastyczności opisowi nadają porównania („wemkną nas w mieszek, jako czynią łątkom”). Podmiot liryczny wypowiada się w formie pierwszoosobowej. Konstrukcja wiersza zapewnia spokojny rytm, pasujący do jego tematyki.

    O żywocie ludzkim - interpretacja utworu

    Fraszka to nie tylko nazwa gatunku lirycznego, ale też określenie rzeczy błahej, nieistotnej. W utworze „O żywocie ludzkim” pojęcie to odnosi się do każdej czynności, a nawet myśli człowieka. Wszystkie ludzkie wartości, cnota, uroda, moc, majątek, popularność, prędzej czy później przeminą. Człowiek skupia się na rzeczach doczesnych, które są nietrwałe i nieznaczące z perspektywy wszechświata. Kochanowski określa jako błahostkę nawet cnotę, która była najważniejszą wartością w jego światopoglądzie. Przemyślenia mają charakter raczej egzystencjalny niż epikurejski.

    Podmiot liryczny stawia się na miejscu mędrca, filozofia, doskonale znającego życie, mającego wiele wartościowych refleksji. Jest to charakterystyczne dla utworów o charakterze refleksyjno-filozoficznym. Mimo, że zna realia egzystencji człowieka, nie uważa się za lepszego od czytelnika, identyfikuje się ze wszystkimi ludźmi, którzy nieuchronnie przeminą, o czym świadczy użycie zaimka osobowego „nas” i jego odmian („naśmiawszy się nam”, „wemkną nas”). Sam również poddaje się prawom, o których opowiada.

    W utworze pojawia się motyw vanitas, znany z biblijnej Księgi Koheleta. Główną tezą wiersza jest „marność nad marnościami i wszystko marność”. Uświadamia to czytelnikowi, że życie jest ulotną chwilą, trwającą jedynie przez moment. Człowiek podejmuje ogromny wysiłek, aby zdobyć majątek, zapewnić dobrobyt swojej rodzinie, osiągnąć postawione cele, odnaleźć szczęście. Wszystko to jednak daje tylko złudne poczucie własnej siły, ponieważ los ludzki jest całkowicie zależny od fortuny, która w jednej chwili może wszystko odebrać.

    Życie ludzkie jest porównane do wysychania polnej trawy, znikającej zanim ktokolwiek zdąży to zauważyć. Podmiot liryczny stwierdza, że wysiłek człowieka, mimo że jest godny podziwu, nie ma w gruncie rzeczy żadnego znaczenia. Ludzie są więc bohaterami tragicznymi, którzy nie mają wpływu na własne życie. Ustalony przez nich porządek świata jest złudny, w każdej chwili może zostać zburzony przez ślepy los.

    Bezwolność człowieka uwydatnia zastosowanie przez Kochanowskiego toposu theatrum mundi („teatru świata”). Przedstawia to ludzi jako marionetki, mające swoją rolę w teatrze świata. Podmiot liryczny porównuje człowieka do „łątki”, czyli kukiełki, która nie ma własnej woli, porusza się, bo jest pociągana przez kogoś innego za sznurki. Wszystkie ruchy aktorów są obserwowane z góry przez reżysera, rozbawionego ich wysiłkami. Ludzie po odegraniu swojej roli są „zamknięci w mieszek”, zdjęci ze sceny. Gdy kończy się epizod aktorski, człowiek umiera, nie zostawiając nic po sobie. Wchodzi na scenę tylko po to, by uganiać się za wartościami, które nie mają żadnego znaczenia.

    Czytelnik może odnieść wrażenie, że jego życie jest tylko ponurym żartem. W wierszu nie pojawia się żadna wzmianka o Bogu, a jedynie ślepej fortunie, bezlitośnie sterującej ludzkim losem. Jest ona przedstawiona jako nieprzyjazna siła, naśmiewająca się ze starań i nadziei człowieka. Ten motyw był poruszony również w „Pieśniach” Kochanowskiego, które opowiadają o życiu jako ciągłej walce ze zmiennym losem.

    Mimo, że z utworu bije pesymistyczny nastrój, nietypowy dla fraszek, można z niego odczytać także optymistyczne przesłanie. Bezsensowność ludzkiej egzystencji jest tylko pozorna. W rzeczywistości należy zdawać sobie sprawę z przemijania, nie aby tracić nadzieję i sens życia, ale doceniać każdą chwilę i nie marnować czasu spędzonego na ziemi. Błahość wartości doczesnych powinna skłonić czytelnika do skupienia się na rzeczach ważniejszych, takich jak relacja z Bogiem.

    Ucieczką od śmierci i zapomnienia jest także sztuka, dzięki której po artyście pozostaje ślad dla potomnych. W utworze można również dostrzec elementy filozofii stoickiej. Skoro człowiek nie ma wpływu na swój los, nie warto przesadnie martwić się i zastanawiać nad porządkiem świata. Wszystkie wartości są błahe, dlatego lepiej stosować się do stoickiej zasady złotego środka. Nie należy popadać w skrajne namiętności, ponieważ wszystko, dobre i złe, prędzej czy później przemija. Podmiot liryczny jest człowiekiem dojrzałym, posiadającym mądrość i doświadczenie życiowe, dlatego zdaje sobie sprawę, że najważniejsze jest zachowanie harmonii i równowagi duchowej.


    Przeczytaj także: Czego chcesz od nas, Panie interpretacja

    Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.

    Ostatnia aktualizacja: 2022-08-11 20:23:50