Do tegoż co inszego (A jeźli czasem za nami się wlecze)

A jeźli czasem za nami się wlecze
Błędnawookich trosk widmo człowiecze,
To tylko wówczas, kiedy od niechcenia
Istota nasza tryb myśli odmienia;
Kiedy wydaje się, że nam potrzeba
Przeżyć nareszcie dzień jeden dla chleba,
Jeden dzień piękny, niewinny, dzień krótki.
Szeroko okna otwórzmy na smutki.
Gzy słyszysz w dali tajemnicze głoski
Płynące ku nam na zapachach wioski?
0, niepamiętni na czół wielkich blaski,
Królowie świata! dzierżyciele łaski!
Pośród dni, które Bóg łaskawie zdarza,
Jest jeden tylko piękny dzień — pieśniarza.

Czytaj dalej: Do Stefana George'a, posyłając opłatek - Wacław Rolicz-Lieder