Dzień (Na­de­ner­wu­je, na­bie­ga się czło­wiek przez cały dzień)

Autor:

Nadenerwuje, nabiega się człowiek przez cały dzień.
Przez oczy włażą do mózgu przedmioty, przedmioty...
Ruchy, słowa i myśli przez cały dzień.
Wieczorem zmęczone oczy mdleją z tęsknoty.

Szumi tęsknota rozpłakana:
O, Boże, Boże,
Dlaczego pod Twoim krzyżem
Nie leżałem kamieniem od rana?

Nadenerwuje, nabiega się człowiek przez cały dzień,
Tutaj strzępek radości, tam ostry odłamek zgryzoty.
Wieczorem
Oczy
Umierają z tęsknoty.
Trzy wódki, cztery wódki, siedzę tępy jak pień,
I po twarzy mnie biją foxtroty.

A kiedy się upiję,
Idę oczami zmęczonymi spać.
I w czarnych supłach snu
Śmierć się wije.

Z tomu Wiersze zebrane (1935)

Czytaj dalej: Do prostego człowieka - Julian Tuwim