Małe dziewczynki
chude i bez wiary,
że piegi znikną z policzków,
nie zwracające niczyjej uwagi,
chodzące po powiekach świata,
podobne do tatusia albo do mamusi
szczerze tym przerażone,
znad talerza
znad książki
sprzed lustra
porywane bywają do Troi.
W wielkich szatniach okamngnienia
przeobrażają się wpiękne Heleny.
Wstępują po królewskich schodach
w szumie podziwu i długiego trenu.
Czują się lekkie. Wiedzą, że
piękność to wypoczynek,
że mowa sensu ust nabiera,
a gesty rzeźbią się same
w odniechceniu natchnionym.
Twarzyczki ich,
warte odprawy posłów,
dumnie sterczą na szyjach
godnych oblężenia.
Bruneci z filmów,
bracia koleżanek,
nauczyciel rysunków,
ach, polegną wszyscy.
Mae dziewczynki
z wieży uśmiechu
patrzą na katastrofę.
Małe dziewczynki
ręce załamują
w upajającym obrzędzie obłudy.
Małe dziewczynki
na tle spustoszenia
w diademie płonącego miasta
z kolczykami lamentu powszechnego w uszach.
Blade i bez jednej łzy.
Syte widoku. Tryumfalne.
Zasmucone tym tylko,
że trzeba powrócić.
Małe dziewczynki
powracające.
Poniżej znajdują się najczęściej czytane utwory w naszym serwisie.
Polska poetka, eseistka, tłumaczka. Laureatka Nagrody Nobla w dziedzinie literatury w 1996 roku. Urodzona 2 lipca 1923 w Prowencie, zmarła 1 lutego 2012 w swoim ukochanym Krakowie. foto: Mariusz ...