Zdala od nędz i zgróz

Zdala od nędz i zgróz,
tortur i mąk
wieczysta Cisza śpi;
nad cierpień krąg
Spokój się wzniósł,
jak szczyt, co wzrósł
we mgły,
we wieczny mróz.

Czytaj dalej: Lubię, kiedy kobieta... - Kazimierz Przerwa-Tetmajer