*** (Powiedzcie...)

Powiedzcie: gdyby człowiek się łamał
wielkiem cierpieniem,
czy ona mogłaby ból ukoić?
— Jednym spojrzeniem.

Powiedzcie: gdyby człowiek padł martwy
pod ciężkim głazem,
czy ona mogłaby z martwych wskrzesić?
— Jednym wyrazem.

A gdyby człowiek duszę swą skalał
śmiertelnym grzechem,
czym ona czystość tej duszy wróci?
— Jednym uśmiechem.

Teraz ty powiedz, któremu dawno
wiosna nie dnieje:
czym ona twoją duszę zdobyła?
— Tym, że istnieje.

Czytaj dalej: Lubię, kiedy kobieta... - Kazimierz Przerwa-Tetmajer