Klepsydra nad morzem

Świecie! Chwile marzenia, których mi nie wydrzesz,
mierzę piaskiem, sypanym z garści w dłoń otwartą.
Klepsydra taka, żadnej nierówna klepsydrze,
głosi, że czas jest długi i ze marzyć warto.

Lśniące dreszcze, jak chmury wędrownych motyli,
lecą w wieczność, gdzie śmierci nie sięga już hydra.
- Płynąłbyś, piasku życia, nieskończona wstęga,
gdybym ja cię mierzyła, marząca klepsydra...

Czytaj dalej: Miłość (Nie wi­dzia­łam cię już od mie­sią­ca) - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska