Dekoracja

Czuję cię, wojenną ranę,
ranę trwalszą niż krótkie zwycięstwo...
Po nocach odzywasz się często;
na wiatr mnie szarpiesz, na zmianę.

Bolisz mnie bardziej nad morzem,
mniej w górach - strasznie na wiosnę -
O, z tego już nie wyrosnę,
na to już nic nie pomoże.

Byłem wspaniałym żołnierzem
i los mnie za to odznaczy.
Na sercu odważnym, na bliźnie rozpaczy,
położy mi ciebie, wysoki orderze.

Czytaj dalej: Miłość (Nie wi­dzia­łam cię już od mie­sią­ca) - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska