Salamandra

W piecu, wśród błysków ognistych
Salamandra, czuła i kobieca
płacze odczytując listy
czyjeś listy wrzucone do pieca.

Płomień chwycił kopertę białą!
i jakieś nazwisko się pali!
Salamandra owija się w płomienny szalik,
bo z komina nagle wichrem powiało —

Czytaj dalej: Miłość (Nie wi­dzia­łam cię już od mie­sią­ca) - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska