Skazańcy

Spojrzenia, półuśmiechy, czary kilku minut,
ruchy, błyski, wiosenność rozmarzonej róży,
rumieniec amarantu, bladość seledynu,
wyraz, który się nigdy w świecie nie powtórzy,

radość nie winna temu, co jest i co będzie,
zadumanie dziwiące się światu śmiesznemu,
modlitwy jak kwiat ślepe i gesty łabędzie,
i serce niepodobne żadnemu innemu,

włosy płowe, złociste, od jedwabiu miększe
i myśli pracujące własną, szczerą pracą,
usta mniejsze od oczu, oczy od ust większe,
wszystko skazane na śmierć! nie wiadomo za co?

Czytaj dalej: Miłość (Nie wi­dzia­łam cię już od mie­sią­ca) - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska