*** (Nigdy w oczy nie spojrzę...)

Nigdy w oczy nie spojrzę kobiecie
(w sto lat po mnie zakwitną krokusy),
nigdy w oczy nie spojrzę kobiecie
w której dusza ma chodzi po świecie.

Ja, co łzy jej zważyłam w mej piersi
(w sto lat po mnie zakwitną fijołki),
ja, co łzy jej zważyłam w mej piersi
jak nie czynią druhowie najszczersi -

ja, co jedna słuchałam cierpliwie
(w sto lat po mnie zakwitną jabłonie),
ja, co jedna słuchałam cierpliwie
i jej życia radości i dziwie -

nigdy ust jej nie dotknę ustami,
(w sto lat po mnie zakwitną jaśminy),
nigdy ust jej nie dotknę ustami,
ni jej włosów nie obleję łzami.

Czytaj dalej: Miłość (Nie wi­dzia­łam cię już od mie­sią­ca) - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska