Belizarius...

Belizarius, gdy rzymskie osadził okopy
Grecką jeszcze falangą z Konstantynopola,
Nie było czym już miotać na germańskie chłopy:
Marmurowego z wałów więc dalej Apolla,
Dalej Jowisza z brązu, tudzież innych bogów,
Grek, co je tworzył, ciskał z okopu na wrogów.
- Ale jest Bóg, którego i rzymska załoga
Rzucać, gdzie chce, nie może... choćby też na wroga!

Czytaj dalej: Moja piosnka [II] - Cyprian Kamil Norwid