*** (Futerał na kapelusz...)

Futerał na kapelusz z pochwą parasola
Mówiąc o rzeczach, któreby mogły być, gdyby
Była myśl, serce, ludzie, i rozum, i wola.
Radzi milczeć, aż fakta urosną na grzyby.
Nato pochwa mu rzecze: «Nie zaprzeczam wcale
I zrozumieć cię czuję wolę najgorętszą,
Ale chciej się wywnętrzyć, proszę, futerale!»
A futerał jej na to: «Jakże się wywnętrzę?
Raczej ty, pochwo, wynurz z serca, co masz w sobie».
Ale pochwa mu na to: «A jakżeż to zrobię?»
Rzekłszy to, on i ona zacisnęli zęby.
Skądże Matejce model na otwarte gęby?

Czytaj dalej: Moja piosnka [II] - Cyprian Kamil Norwid