Noc mi rzuciła swą czarną zasłonę...

Noc mi rzuciła swą czarną zasłonę
na serce - a okręt mój płynie wśród lodu.
Wyskoczę na brzeg - pójdę do mar swych ogrodu.
Pan Jezus furtę ozwarł - ma zranione
czoło, lecz w oczach ironii błyskanie.
........................................
........................................
........................................
........................................
Pan Jezus śmieje się - i księżyc gasi.

Czytaj dalej: Kiedy Cię moje oplotą sny... - Tadeusz Miciński