Za Żelazną Bramą

Autor:

O, płótna kolorowe, których tutaj tyle,
Czerwone, granatowe, różowe motyle,

Jak kwadraty skaczące barwnej szachownicy.
Kraino egzotyczna w pośrodku stolicy!

Woń owoców, ryb lśniących, suszonych fig skrzynie,
Hale miejskie zmieniają w port w wschodniej krainie,

W targowisko krzyczące pod dalekiem niebem
Gdzie się chałwę sprzedaje z świętojańskim chlebem.

Tęsknoto ma, co kramy zmieniasz w tajemnice,
W wonny ogród zamorski, żydowską dzielnicę,

Oto, jak ptak, odlotu niespokojne chwili
Moje serce drży tutaj i ze smutkiem się chyli

Nad gwarną, dygoczącą codzień ludzką rzeką,
Nad podróżą tak bliską, a taką daleką.

Czytaj dalej: Pasterka - Jerzy Liebert