Preludium

Autor:

Raz dziewczęta poszły w las —
 Poszły w las zielony:
Młodej wiosny był to czas,
Szumiał, śpiewał, pachniał las,
 W zieleń umajony.

Śród soczystych bujnych traw
 Mech się budził młody —
W białych brzózek cieniu staw
Śród jedwabnych toczył traw
 Swoje srebrne wody.

Jako bukiet pachniał gaj
 W słońcu uśmiechnięty,
Rój motyli witał maj,
Że jak raj — pachnący gaj —
 Stroi się w diamenty.

Szły dziewczęta w sukniach pstrych,
 W sukniach malowanych —
I był chichot — i był śmiech —
W krasnych chustach, w sukniach pstrych —
 Złotem haftowanych.

Szły wesoło jak rój pszczół —
 Po zielonym gaju;
Jak rój kwiatów, tak się snuł
Rój barwisty dziewcząt pszczół —
 Aż na brzeg ruczaju.

Od ruczaju płynął szum,
 Jak pieśń kołysanki;
W fale patrzał dziewcząt tłum,
Zasłuchany w wody szum,
 W tataraku wianki.

I zrzuciły suknie pstre —
 Skoczą w wód kryształy:
Fala toczy się a rwie —
Wiatr kołysze suknie pstre
 Hen — na brzózce białej.

Słychać w fani prysk i plusk,
 Słychać śmiech wesoły:
Czy to szelest rybich łusk,
Czy boginek wodnych plusk —
 Ej, dziewczęta, pszczoły!

Jak łabędzi biały krąg
 Pluszczą się w kąpieli,
Białych piersi, białych rąk,
Jak śród łąk liliji krąg,
 Tłum się w wodzie bieli.

Biały wieniec kwiatów — ciał
 Śród fal się kołysze:
Aż-ci ustał śmiechów szał,
Z fali wstał krąg białych ciał,
 Zapatrzony w ciszę.

Cisza — cisza! aż-ci wraz
 W nieskończonem echu —
Huknął pieśnią cały las,
Pieśnią dziewcząt huknął wraz
 Śród krzyku i śmiechu...

Huknął pieśnią cały bór
 Pieśnią jedną — drugą:
Echo pieśni bije wtór,
Zabrzmiał w chór szeroki bór
 Nad ruczaju strugą.

Czytaj dalej: Lilith - Antoni Lange