*** (Czemuś ty mi, życie...)

Autorka:

Czemuś ty mi, życie,
 Nie dało do ręki
Srebrzystego sierpa,
 A w usta piosenki?
Czemuż ja nie wstałam
 Z zorzami rannemi,
By żąć nasze żyto
 Na czarnej tej ziemi?
Czemuż z mego czoła
 Pot nie spłynął rosą?
Czemu ja dziś nie z tych,
 Co te snopy niosą?
Gdy słonko zapadnie,
 Żniwiarka schylona
Ostatnią garść zwiąże,
 Wyciągnie ramiona
I razem z tym sierpem
 Porzuci na ziemię
Prostego żywota
 Trud cały — i brzemię.

A kiedyż ja rzucę
 To krwawych łez pole,
Gdzie stanąć mi przyszło
 Na dolę, niedolę?...
Nie żęłam ja żyta,
 Nie żęłam pszenicy:
A niosę snop ciężki
 Wieczystej tęsknicy!
O zmroku go dźwigam
 I dźwigam o świcie...
Ach, kiedyż ty duchom
 Dasz spocząć, o życie?...

Czytaj dalej: Ojczyzna moja - Maria Konopnicka