(Księgi trzecie) Do Lubomira

Idąc mimo libraryją,
Kędy mądre księgi biją,
Lubimir miedzy tytuły
Przeczytał: Bitwa u Huły.
Zlękł się i padł. Hej, panowie,
Moskiewscy bohatyrowie,
Dla Boga, nie zabijajcie,
Raczej żywo poimajcie!

Czytaj dalej: Na Nowy Rok - Jan Kochanowski