(Fraszki pierwsze) O liście

Nie wiem, by ta niemoc była,
Co by się nie przyrzuciła.
Wczora mi pani pisała,
Że po trzy nocy nie spała.
Od tych czasów mi nie śmieszno
I sam nie śpię, co mię teszno.

Czytaj dalej: Na Nowy Rok - Jan Kochanowski