Morze dzisiaj ze stali, Biały żagiel w oddali Jako płomyk na słońcu się pali. Ze smug wody zielonej Wyglądają trytony I dmą silnie w róg z muszli kręconej. Próżne trwogi i zdrady, Kładą na brzeg Najady Wysrebrzanych swych włosów kaskady.
Czytaj dalej: *** (Warga drży jeszcze, oko jeszcze pała) - Konstanty Maria Górski
Najczęściej czytane utwory w naszym serwisie