Ster panowania w żelazne dłonie, Po śmierci ojca syn bierze, Ale nie myśląc gnuśnieć na tronie, Poczyna jako rycerze. Hardych Pomorzan gromi swywole, Przy Ujściu bije Prusaków, Krwią Niemców bujnie skrapia Psie pole, I szerzy sławę Polaków.
Czytaj dalej: Ziemia rodzinna - Władysław Bełza
Najczęściej czytane utwory w naszym serwisie