Ul

Gwarno i rojno; od blasków słońca,
Pszczółki jak gwiazdki migają złote!
Tam i spowrotem lecą bez końca,
I dalej swoją wiodą robotę.
Ta na kwiateczki i zioła siada,
Zbierając słodycz z każdej jagody,
Ta żółte plastry miodu układa,
A inna wonne wysącza miody.
Dzieci! trza pilniej trudzić wam czoła,
By nie prześcignęła was w pracy — pszczoła!

Czytaj dalej: Ziemia rodzinna - Władysław Bełza