Powrót (Na polu obrodziły dni)

Na polu obrodziły dni: -
wydziobują nasiona które zasiałem przedwczoraj
jak wróble...
Zachód zmierzch parków zaorał
kolejno kupuję rnakaty wieczorów
każdego dnia droźsze...
Moźe to słońce potopu
zachodzi dzisiaj nad arką
na diunach odwiecznych jak cisza...
i barką
słońcem przez rzeki odpłynę.
Na niedalekiej
wyspie
zatrzymam skwarne południe: -
zostań dziś ze mną
jestem sam
cisza się łamie.
Puszczo... zostańmy sami
w objęciach rzeki szerokich i jędrnych
w ptaki majowe się przebierz
na gody...
patrz: -
jaskółki juź gasną na niebie.

Czytaj dalej: Bajka - Krzysztof Kamil Baczyński