Marek Olesiewicz Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Ona wzięła się za czytanie tego wszystkiego kilku listów tego perwersyjnego pisarza strona pierwsza - szok i usta zadziwione choć co czyta już słyszała strona druga - te dziwne nazwiska które brzmią naturalnie mimo dziwności w środku strona trzecia i czwarta - style książkowego prymitywu cóż wspomina i wcześniejsze listy pisane i pamięta osobliwie świetliste słowa - święte i obrazoburcze pytana przeze mnie o nowy list odpowiada ze znużeniem i dezaprobatą: "cały czas tą samą drogą!" cieszę się bo nie jest tak źle kod naszych myśli układa się po właściwej stronie łatwe do odczytania zastanawiają swoją przemyślnością pomyślność - moje życzenie pod jej kierunkiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz Polakowski Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Wiersz naprawdę ciekawy, chociaż Geneta nie czytałem. Przywołanie go w tytule i treści zawęzi Ci krąg odbiorców, albo poszerzy krąg odbiorców przywołanego. Ryzyk-fizyk... Tak więc wiersz ciekawy, tylko, czemu tak niedbale zapisany, porzucony przez autora w pół drogi? Da się z niego zrobić lepszy. Poskrobać... Powodzenia :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 momentami opwiadanie momentami wiersz dobrze się czyta ale to nie jest styl który mi odpowiada pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Olesiewicz Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Zgadzam się, że ten wiersz to właściwie pochodzi z brudnopisu. Ot, taki zapis chwili, kiedy czytało się Jeana Geneta. :) Geneta, który jest i antypoetycki, i poetycki zarazem. Obrazoburczy, a jednocześnie bardzo literacki... [sub]Tekst był edytowany przez Marek Olesiewicz dnia 18-08-2004 22:02.[/sub] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Olesiewicz Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Cóż, czasami warto czytać klasycznego Mickiewicza; innym razem - nowoczesnego Miłosza... A ja piszę tak, jak mi serce dyktuje... :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz Polakowski Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. I w sprawie czytania i pisania nic lepszego nie mogłeś wymyśleć. Jedynie do serca należy dodać warsztat. "Ćwiczyć serce?" Hmm... czemu nie. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się