Gość Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Światło załamało się w amfiteatrze W korze drzew orkiestra gra hymn - do nieba Ruch smyczka kreśli blizny w sercu Boga Patrzę w skupieniu na głuche żyletki tnące modlitwy Szmer powiek nuci symfonie i bezszelestnie gasi znicze W pokoju cisza... Noc zasypia Milczącymi oczami wypędzam z duszy – dyrygenta koncert uleciał moje serce umiera [sub]Tekst był edytowany przez Marcin Filip Wujtowicz dnia 16-08-2004 13:58.[/sub] [sub]Tekst był edytowany przez Marcin Filip Wujtowicz dnia 16-08-2004 13:59.[/sub] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 bez komentarzy.........:-( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
teraa Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 miejscami łądnie... to tyle Tera Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coolt Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 całkiem ładnie... gdyby nie te żyletki ;) Za dużo ich w desperackiej twórczości początkujących poetów... stanowczo mi się przejadły. Druga połowa bardziej mi się podoba, tylko życzyłbym sobie wyraźniejszą wersyfikacje niż Wielkie małe litery :) Pozdrawiam serdecznie Coolt Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 dziękuje za komentarze :-)... do Tery...wreszcie coś ładne - miejscami do Coolta...pomyśle nad tą wersyfikacją.... pozdrawiam Marcin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witold Marek Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Światło załamało się w amfiteatrze; w korze drzew; orkiestra gra hymn - do nieba. Ruch smyczka kreśli blizny w sercu Boga. Patrzę w skupieniu: głuche żyletki tnące modlitwy; szmerem powiek nucone symfonie, znicze gaszone - i cisza w pokoju... Noc. Jej milczeniem wypędzam z duszy dyrygenta; koncert uleciał; umiera moje serce. Tak zapędziłem się w ciachaniu Pańskiego wiersza, że może mi to nie być wybaczone... Przesadziłem, a miałem tylko dyskretnie, na fragmencie pokazać, w jakim przykładowo kierunku można ten dość stonowany, skupiony wiersz poprowadzić. Propozycja jakich wiele. Pozdrawiam :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 ee no nieźle dzięki zaraz skorzystam z pomysłu...hhmmm pomyśle jeszcze pare minut :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Emilia Zone Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 ja wiem.. mnie się nawet podoba nie zwalił mnie z nóg, ale całkiem miło "rozsmutnił" :) wersyfikacji też bym nie zmieniała ładnie stonowana ogólnie dałabym takie 4 z minusikiem - ale to przez te żyletki źle mi się jakoś kojarzą i nie pasują do tego wiersza.. serio :) pozdrawiam Emilka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 no teraz chyba lepiej co?? :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witold Marek Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. C h y b a tak ;) Piszę: "chyba", bo nie ma już okazji porównać z wersją poprzednią (chyba że ktoś sobie pokopiował). Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Joanna_W. Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Każdy koncert "ulatuje". Więc to prawda powiedziana w sposób czytelny. (Serce nie musi umierać) A. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Illuminacja nocy Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Nawet przyjemna muzyka ciszy. Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 dziękuje za komentarze..chyba powoli zaczyna coś wychodzić :-).. jeżeli ktoś ma ochote pokrytykować bardzo proszę pozdrawiam wszystkich odwiedzających hehhe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leon Gutner Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Nie sposób nie zajrzeć do Marcina Filipa .. A mi się podobają te żyletki .. Fakt że ich ostatnio dużo ale nie odbieram żyletek jako sposób na skończenie ...hm ..z czymś. Ciekawi mnie też postać dyrygenta ... Pozdrawiam serdecznie L.G. - ))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 wreszcie komuś się spodobały żyletki :-)...to fakt iż nie oznaczają samobójstwa..teraz dopiero skojażyłem wiersz z żyletkami na tej stronie..moje nie zabijaja ;-)...hmm już myślałem żeby się z nimi uporać ale jednak zostawiam...Panie Leonie dziękuje za konentarz pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 może ktos jeszcze ma ochote na komentarz...pozdrawiam :-)...uprzedzam to ostateczna wersja tego utworu :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się