fallen angel Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Gwiazda wędruje po niebie W każdą noc a w każdy dzień Staje się niewidoczna Nie jest samotna a jednak jej smutno Wokół całe konstelacje A ona wciąż szuka za horyzontem I w każdą noc Płaczem mruga do ziemi I choćby więcej tych konstelacji było Gwiazda i tak jest smutna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzidka Radziwiłł Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 tandeta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Tuchaczewski Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 gwiazda - czy jest samotna? Wokól niej jest tyle innych gwiazd, pod nią ziemia i ludzie, ja jednek czułbym się samotny, bo cóż to za towarzystwo, na odległość? No ale nie wiem jak to jest w świecie gwiazd, co do relacji ziemia-niebo mogę powiedzieć, że gwiazda na pewno jest samotna, jej kontakt z nami, ziemianami jest bardzo mały. Ale tam w niebie? Można przypuszczać, że gwiazdy jakieś tam pogawędki sobie ucinają, w nieziemskim języku, z resztą może z ziemianami też sobie rozmawiają, oprócz ludzi, wiem z doświadczenia - ja przynajmniej rozmawiam z nimi mało. Co za poplątanie z pomieszaniem! Więc kogo ta gwiazda szuka? człowieka? bo przecież konstelacje jej nie wystarczają (a jednak ucinają sobie pogawędki!). Kończę te brednie. Mi ten wiersz pokazuje, że coś co jest wielkiego i sdzlachetnego może czasem zatęsknić do czegoś, co mniejsze i mniej szlachetne (człowiek czyli), a może ta tęsknota wynika z tego, że człowiek to istota żywa? Może gwiazda też chce żyć? Hmmm... ostatnie dwie zwrotki mi nie pasują, są jakby wymuszone, niech pani też zwróci uwagę, może nie mam racji, ale wieloznaczność niektórych terminów, w moim przynajmniej przypadku, powoduje, że wiersz jest trudny w odbiorze, bo co to noc dla gwiazdy, przecież o nocy można mówić tylko w odniesieniu do ziemi, na jednej półkuli jest noc, na drugiej nie ma, ale zawsze gdzieś jest, więc dla gwiazdy zawsze jest noc. I nie wiadomo też kiedy ta gwizda szuka za horyzontem i czego - gwiazda przecież może być ciągle na niebie, ale widzoczna w noc, niewidoczna w dzień, może kiedy chce zajść za horyzont i nie wiadomo więc, czego ona szuka, dnia? nocy? - tu jest nieścisłość. Ach, nie wiem, po prostu wiersz ten jest dla mnie trudny w odbiorze, trudny do interpretacji. Hmmm... ale widać przynajmniej, że jakaś myśl w tym jest/miała być, przynajmniej coś mnie w tym zastanowiło, z poważaniem i pozdrowieniami M. T. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Tuchaczewski Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 nie ostatnie dwie zwrotki, ale linijki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czaruś Mućka Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Spłakałem się Czaruś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klaudiusz Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 chciałem coś napisać... moze następny będzie lepszy... pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommy Jantarek Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ja też się spłakałem, myślałem że znajdę tu coś nowego, odkrywczego, a tu nic, wszystko to, co już wiedziałem. Oby następny był lepszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fallen angel Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Kazdy odnajduje w wierszach, ktore czyta, jakas wyjatkowa rzecz, ktora go zastanowi. A czasami jej nie odnajdzie. Gwiazda jest samotna z wielu powodow, a moze tylko z jednego. Dziekuje za wszystkie komentarze, szczegolnie tych, ktorym sie ten wiersz nie podoba. Czasamie moze nie umiem do konca przekazac tego, co w danej chwili mysle, czuje i wiem. Chyba wlasnie na tym opiera sie rola poety: przekazac jakas mysl innym, ktorzy moze o niej nie wiedza. Ale to trudne zadanie, jak na osobe, ktora wpisuje sie do dzialu poczatkujacych. (-; Pozdrawiam wszystkich, a szczegolnie MT ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hanna Kilt Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 trochę za mało poezji jak dla mnie, bo o smutku i samotności nie trzeba mówić wprost, można stworzyć ładny obrazek, który mówi o tym samym, a jednak inaczej, chyba zagmatwałam:) ale gdyby tak nad nim popracować... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fallen angel Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Rzeczywiście nagmatwałaś, Haniu. Ale dzięki za radę. (-; pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maria Rilke Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 To nie jest odwet, ale skoro tak mnie podsumowałaś to chciałam sprawdzić jak piszesz. Niestety to jest - nie obraź się - wierszyk dla dzieci... Marne... nie zniechęcaj się... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się