@agfka Dzięki za opinię, rozumiem to doskonale. Tematyka może nie odpowiadać, to jasne.
Ciekawe, jak zinterpretowałać początek... Daje do myślenia.
Szkoda, że nie doczytałaś do końca, no ale jak nie leży temat to nie.
Bardzo dziekuję za stwierdzenie, że umiem posać. To pierwszy tekst prozy jaki w życiu napisałem. Także ego połechtane, dzięki raz jeszcze.
@violetta nie to nie, bywam już zmęczony, również pisaniem i szumem internetowym ://
@poezja.tanczy czasem jest naprawdę dobrze zupełnie nic porobić :) Naprawdę. Równiez pozdrawiam.
Nie doczytałam do końca. Spodziewałam się, że kocha się z jakąś formą, która ma doczepiane przeróżne elementy imitujące ludzkie ciało i byłam ciekawa, jak się to rozwinie, taka znajomość ludzko-cybernetyczna.
Być może taka myśl umożliwiała mi przeczytanie niektórych zdań.
Mam trudne doświadczenia z krwią i ranami, nie doceniamy tego, że może być, że nie da się niczego zamknąć, dokręcić lub "samo" się zrobi. A przemoc święci tryumfy.
Także niestety - nie.
Ale pisać - umiesz.
Pzdr.
No hej.
No może trochę "przerośnięty", ale czasem jakby trzeba się wypowiedzieć, bo zwykle to panowie tylko jakoś lubią zabierać głos w sprawie no. karalności za przerywanie ciąży, jakby wszystko od końca.
Tak sobie pomyślałam, że bardziej pasuje "rogi" niż nogi, taki sobie komentarz o obupłciowych ślimakach.
Pzdr :-)