bez adresu

i z czego ja ci wiersz poskładam
pamiętasz może z których wzruszeń
czy z tych co tylko mnie się zdają
gdy się zapatrzą w siebie dłużej
nieśmiałe drżenie wiotkich uczuć
w subtelne upiąć ornamenty
kleszczonym ciszom rozgiąć usta
w sklepieniach wersów sensy zwieńczyć
jakie to trudne pewnie nie wiesz
pochować żywcem sny pomdlałe
a może wiesz bo przecież kiedyś
bez wzajemności też kochałeś

Anakolutyczne.

Ja nie widzę tutaj anakolutów.
A wiersz ładny i smutny. tradycyjnie liryczny, jak to u Ali. Lubię takie wiersze.

ja też lubie takie wiersze, które nie nadymają się metaforami i zagadkami, nie udają poezji, bo SĄ POEZJĄ
wiersz wędruje do ulubionych

WESOŁYCH ŚWIĄT- ZDROWYCH I SZCZĘŚLIWYCH
Jagoda

pozdrawiam serdecznie, autorkę refleksyjno-lirycznego wiersza. podoba się, bardzo!

choć, coś bym pozmieniał np. "nieśmiałe drżenie wiotkich uczuć", "kleszczonym ciszom rozgiąć usta". sieczepiam, wiem.

pozdrawiam.

Tak ładny, że by się czytało, czytało, czytalo
i smutno, że już koniec.
Serdecznie pozdrawiam
- baba

Alu wszystkiego dobrego na te nadchodzace świeta...i pisz nam czesciej:);)Beata

Alu:

Coś bym pozmieniał w Twoim wierszu
I jeszcze raz na nowo złożył
Kleszczone ciszy – one wrzeszczą
Rozgiąć usta – jest jeszcze gorzej

Przy snach pomdlałych pochowanych
żywcem pośród składanych wersów
I ornamentach upinanych
Czytelnik jest już jakby nie swój
.
.

pozdrawiam Jacek

słodkie i mdłe
niestety
i nawet nie wygląda estetyczne.
Wymaga sporego dopracowania

mnie sprawia przyjemność czytanie
jak pierwszy spacer
nową wiosną

uśmiecham się do autorki
dziękuję Jej

A może podzielić go na strofy?