Anastazja.P Opublikowano 3 Lutego 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 gdzieś w nocy nie ważne na której części łóżka nie ważne ile razy zmięła się pościel i skroplił się dzień niecierpliwy cherubin stroszy wachlarze powracają wierne bumerangi licha tarcza, nieplastyczny materiał te tykanie pomiędzy jednym i drugim uchem niewidzialne głosy tak trudno złapać za rękę i poczuć ilekroć dotyków tylekroć śniadań we dwoje i zegar tylko ….trzydzieści minut do ósmej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
H.Lecter Opublikowano 3 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 Ta pościel była mięta tyle razy, że nadaje się tylko do prania.. Ilekroć dotyków, tylekroć prać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek_Stasiuk Opublikowano 3 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. rozbiegane szepty cherubinowych stóp - nie biorę, zbyt znany klimat wiersz zbyt mocno w stronę pozlepianych wersów, brak mi tu wzajemnych zależności chyba powinno być "to tykanie" ("te tykanie") nie zachwycił mnie a jednak miękko się go czyta i prezentuje sie odrobinę lepiej w formie niż w treści ;) mrs Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BARBARA_JANAS Opublikowano 3 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. rozbiegane szepty cherubinowych stóp - nie biorę, zbyt znany klimat wiersz zbyt mocno w stronę pozlepianych wersów, brak mi tu wzajemnych zależności chyba powinno być "to tykanie" ("te tykanie") nie zachwycił mnie a jednak miękko się go czyta i prezentuje sie odrobinę lepiej w formie niż w treści ;) mrs Podobne wrażenie z lektury.Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
basia gowska Opublikowano 3 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. coś HL nie uwielbia miętoszenia w pościeli... a ja doceniam próbę upoetycznienia rutyny małżeńskiej i tego pośpiechu, bez którego juz nawet kochać sie nie umiemy dało do myslenia mi bardzo pozdraaa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Kowalski Opublikowano 3 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 "chyba powinno być "to tykanie" ("te tykanie")" chyba nie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Giovannii Opublikowano 3 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. coś HL nie uwielbia miętoszenia w pościeli... a ja doceniam próbę upoetycznienia rutyny małżeńskiej i tego pośpiechu, bez którego juz nawet kochać sie nie umiemy dało do myslenia mi bardzo pozdraaa Czyli lepiej nie dać sobie zawiązać tego węzła. Nie ma małżeństwa, nie ma rutyny małżeńskiej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
basia gowska Opublikowano 3 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 aaa tam zaraz węzła w brew pozorom branie odpowiedzialności uwalnia a nie wiąże a rutynę można zrobić ze wszystkiego nawet z nakładania i zdejmowania butów ale nie żebym kogoś na coś namawiałaaa pozdraaa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agnes Opublikowano 6 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2009 blisko mi treściowo do tego wiersza, jednak muszę przyznać, że za dużo upiększeń. jeśli mogę, zapisałabym go tak: "gdzieś w nocy nie ważne na której części łóżka nie ważne ile razy zmięła się pościel i skroplił się dzień powracają wierne bumerangi licha tarcza, nieplastyczny materiał to tykanie pomiędzy jednym i drugim uchem niewidzialne głosy tak trudno złapać za rękę i poczuć ilekroć dotyków tylekroć śniadań we dwoje i zegar tylko trzydzieści minut do ósmej" Pozdrawiam Panią serdecznie:) a. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anastazja.P Opublikowano 6 Lutego 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2009 dzięki za komentarze Agnes, racja... za dużo tego poprawię się Cie też pozdrawiam psze Pani :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się