Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bajka o tańcu zimowym w czerni i bieli


Marta_Precht

Rekomendowane odpowiedzi

Szaro-białe życie
z zimą białopuchą w objęciach
w pogoni za kolorem
gałęziami topoli
zakręciło drogę.

Oddechami spowici
w wirze tańca szalonym
pognali za pagórek
od mrozu chrupiący
z trawą
mgiełką barw dotkniętą.

Strącili liście tataraku
co szkłem dzwoniąc
w martwe jezioro zapukały
przekręcili poświatę księżyca
z furkotem czarnych
kruczych skrzydeł.

Walc pędził
przed siebie z życiem w objęciach
aż wypadła mu z kieszeni
szyszka bukowa
i jej czarne serduszko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

topola, tatarak, martwe jezioro, szyszka bukowa + jej czarne serduszko..... mniami! takie małe smaczki, które sprawiają, że przenosi się do innego wymiaru... mmm. jestem rozkochana w takich drobniutkich elementach, które są pełne zapachu, uczucia, brzmią jak....muzyka.....
pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...