Dorota Otka Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Idę na zakupy zrobię porządki czas się skończył siły brak torebkę serdeczności i paczkę uczciwości kilogram uśmiechu dla ciebie garstkę spokoju dla mnie gniew i złość oddam w dobre ręce stare niespełnione marzenia wstawię do piwnicy zapłacę wreszcie rachunek sumienia za dużo energii ciepło stłumione wewnątrz za dużo słów wypowiedzianych w słuchawkę światło już dawno zgasło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam_Szadkowski Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Bardzo pogmatwane. Lepiej od prostszych rzeczy zacząć, niż mieszać w czasie. A.S.S. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jana Niechciał Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Mnie sie podoba. Uważam, że to pogmatwanie ma sens. Pozdr..)) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Catalina Acosta Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Nie Jano...ja się z Tobą nie zgadzam - "torebka", "paczka", "kilogram", "garstka"... brakuje szczypty "tego czegoś".. Catalina Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się