Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Szkaradna


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Idzie już,
zbliża się wielkimi krokami
już czuję jej oddech na karku,
już widzę jej szpony, którymi
chce mnie do siebie przygarnąć

Jej szkaradne ciało
powoli układa się obok mojego
Już mnie złapała
ochydna, jak ropucha z bajki o Calineczce
noc
samotna bez ciebie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzruszające i jakże prawdziwe... i ten niesamowity ładunek emocjonalny!!!

Rada praktyczna:
Jak już zostało powiedziane, kłaść się spać świtkiem... ale to półśrodek, lepiej od razu wziąć byka za rogi i położyć się spać z "ropuchą", a może wtedy ona się przestraszy i ucieknie...a może nie będzie taka straszna... a może okaże się piękną królewną... a może...

Pozdrawiam
xysiu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi Pani nie podziękuje. Mozna by coś jeszcze z tym zrobić, pierwszą zwrotkę w formie erotyku, tylko subtelniej (autorka ponoć kobietą jest), w drugiej skrócić stanowczo, wywalić tę szkaradność, bo niczym to nie wstrząsa i może może coś z tego wyniknie. Pomysł niezły, wykonanie..... przemilczę. Albo nie - szkaradne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Norwid pisał o braku dopełnienia.....ale sprofanowałam teraz, choć celowo, ja właśnie się dopełniam szkaradnie i zupełnie inaczej.
Od ropuch uciekam, daleko i powiem tylko - słowa to nie cegły, nie dasz na nie tynku ani koloru, jeśli tak paskudnie poskładane....
pozdr. a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...