Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

W kołysce myśli ukojona


Marek Wieczorny

Rekomendowane odpowiedzi

Tworzę kołyskę z myśli
Która ciebie ukołysze zaśniesz
Gwałcę szept pragnienia i pożądania
Ciebie śpiącą okrywam moimi marzeniami
Chcę być w twoim śnie

Winne grona w szklanym pucharze
Zaczarowana aromatyczność i ambrozja
Zamieniają istnienie w kolorowe szkiełka
Kalejdoskop nierealnych pragnień

Minąwszy rzeczywistość myśl
Jak mgła pocałunkiem wiatru uniesiona
Leci od urojeń do krainy sensu tam daleko
Szukając wytłumaczenia marzeń
Jedynie moich ty spokojnie śpij


[sub]Tekst był edytowany przez Marek Wieczorny dnia 20-05-2004 13:24.[/sub]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam - Panie Marku,

z góry mówię, że wiersz podoba mi się od dawna. Nawet sobie wydrukowałem i chodzę zerkając w wolnych chwilach - wie Pan jak jest w tygodniu :)
Ale sprawa jest inna. Chętnie bym Pana wiersz trochę porozbierał swoimi nieprofesjonalnymi narzędziami byłego polonisty. Jeśli Pan się zgodzi - oczywiście.
Proszę o wiadomość na PW.

pozdrawiam - bogdan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kołysanka ze słów

Wiersz nosi tytuł „W kołysce myśli ukojona”, więc skojarzenie z kołysanką jest naturalne. Jest ona jednak szczególna – to wiersz miłosny. Całość składa się z trzech zwrotek: pierwsza i ostatnia większe – pięciowersowe, środkowa czterowersowa. Ma to swoje znaczenie. Pierwsza zwrotka – rodzaj ekspozycji, zarysowania sytuacji, stworzenie podstawy – punktu wyjścia. Część środkowa to punkt zwrotny, rodzaj przełomu w „akcji” wiersza. Zakończenie niesie refleksję – podmiot liryczny odnajduje właściwy – poszukiwany punkt widzenia, a funkcja zasadnicza kołysanki (ukojenie, usypianie) zostaje w stosunku do adresata(ki) wiersza spełniona.

Cały utwór jest zbudowany dość konsekwentnie z wersów równych członom wypowiedzeniowym; są trzy odstępstwa:
„która ciebie ukołysze zaśniesz”,
„”Leci od urojeń do krainy sensu tam daleko”,
„Jedynie moich ty spokojnie spij”
- jednak i w tych wersach zachowana jest płynność, poza ostatnim wersem (i ostatnim w wierszu również), gdzie mamy wyraźne dwa człony, w pozostałych części dodane są niewielkie. Mamy więc piosenkę (jak to w kołysankach bywa).

Wiersz oszczędnie operuje słowem i środkami poetyckimi. Poszukajmy metafor.
W części wstępnej – podstawowej mamy: „ kołyskę z myśli”, „gwałcę szept”, „okrywam marzeniami”. Zastanawiać może użycie wyrazu „gwałcę”, ale jest on skojarzony z „szeptem”, traci więc swą znaczeniową ostrość (a odnosi się do „pragnienia i pożądania” , więc i one są wyciszane). W tej zwrotce mamy więcej takich bliskich naturze (ziemskich – ludzkich) elementów: „Chcę być w twoim śnie”, „Ciebie śpiącą okrywam moimi marzeniami”. Zapamiętajmy tę mocno zarysowana „podstawę” wiersza.
Część środkowa wiersza – metafora: „kalejdoskop pragnień” (nierealnych). Skąd się wziął kalejdoskop - zabawka z refleksami kolorowych szkiełek? To skojarzenie ze „szklanym pucharem” wypełnionym „zaczarowaną aromatycznością i ambrozją”. Refleksy świetlne skupione w zwężeniu kielicha.
Zwrotka ostatnia przynosi dwie metafory: „pocałunek wiatru” i „kraina sensu”. „Pocałunek wiatru” niesie myśl – porównajmy to z pierwszą częścią („gwałcę szept pragnienia”). Tu następuje uwznioślenie, uniesienie – wzwyż i w dal – do „krainy sensu”, gdzie szuka się wytłumaczeń. Myśl „minąwszy rzeczywistość” (tę z pierwszej zwrotki) unosi się „jak mgła” – opar nad kielichem z ambrozją. Napój bogów – napój miłosny. Nasenny napar czarodziejek. Kto go pił/pije? Podmiot – adresat(ka) – oboje?


Widać więc wyraźnie obraz, który można przypisać wizualizacji tego wiersza – to kielich.
Mocno stojąca podstawa – migotliwe, krystaliczne zwężenie – rozległy, rozpraszający się puchar, zwieńczony mgiełką. A wokół – obok marzenia, pożądanie, nierealne pragnienia – uczucie.

Wiersz zaczyna się: „Tworzę kołyskę z myśli”, a kończy „ty spokojnie spij”. Pomiędzy nimi cała historia miłości: od marzeń pożądania do wysublimowanego uczucia. Piękna kołysanka – czy tylko dla dorosłych?


PS. Inspiracją do stworzenia tego komentarza była również praca Janusza Monkiewicza pt. „Kielich” (podziękowanie :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...