Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

zlepianki (definicja rozproszenia)


wypłosz pospolity

Rekomendowane odpowiedzi

a dzieje się to nie przez światło ani przez szkło mimo że naciągasz
na siebie resztki odbite od zwierciadeł tuż po załamaniu. to nie to,
na co wyglądam, bo wzrokiem sięgam dalej niż przewiduję.

perspektywa biegnie w tunele wypełnione czernią, w rozłamy ścian.
przelewam się poza horyzonty garnąc do siebie. byle nie prysnąć
rtęcią w próżnię jakby z jednego ziarna wyłamywać się

we wnętrze całego granatu,
doznać zaćmienia
bez słońca całkiem kobaltowo i łatwiej pozostać
miejscem bez adresu, choć mówię jak do siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdecydowanie bardzo dobry text, choć muszę chyba jeszcze kilka razy i przetrawić bo trudno miejscami, ma jednak jakąś specyficzną magię, zatrzymuje i trafia we mnie, a to ważne, więc z góry duży plus za dotarcie do moich arkanów :)) dobra forma, wiele urozmaiceń, kursywa na właściwym miejscu, jak dla mnie cudo :))

poczytam :))

pozdrawiam serdecznie :-))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...